Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sukces. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sukces. Pokaż wszystkie posty

sobota, 2 sierpnia 2014

Rekroĉtrikita

Iam mi skribis, ke mi komencis denove kroĉtriki. Mi malkudris kaj refaris bluzon, kiun mi faris antaŭ unu jaro, sed ĝi estis tro malgranda por mi. Nun ĝi estas pli taŭga. Eble poste mi donos ankaŭ fotojn, mi devas ĝin lavi.
Kio okazas krom tio? Nu, mi devas decidi. Multe decidi. Kaj mi jam lacas je tio. Ĉefa decido estas, kie mi volas vivi dum venonta jaro. Tio devigas ankaŭ sekvajn decidojn, depende de tio, kion mi elektos.
Mi skribis ankaŭ sekvan mallongan artikolon, kiun mendis de mi firmao. Bedaŭrinde tio estas tro malmulte, ege tro malmulte. Kaj mi entute ne scias, kiam mi ekvidos tiun monon.
En Slovakio mi ekhavis ankaŭ interesan ideon pri kreado de diversaj aĵoj kiel ekzemple juvelaro. Sed mi ankoraŭ ne kontrolis prezojn de materialoj kaj fakte mi ne certas, ĉu mi scipovas ion tian krei. En slovaka librovendejo tio ŝajnis sufiĉe facila, sed kia estas vere, mi ne scias.

Kiedyś pisałam, że zaczęłam znowu szydełkować. Sprułam i zrobiłam od nowa bluzkę, którą skończyłam rok temu, ale była za mała na mnie. Teraz lepiej pasuje. Może później wrzucę też fotki, najpierw muszę ją uprać.
Co po za tym? No, znowu muszę decydować. Dużo decydować. I już jestem tym zmęczona. Główna decyzja dotyczy tego, gdzie chcę żyć w ciągu najbliższego roku. To pociąga za sobą kolejne decyzje i zależy od tego, co ostatecznie wybiorę.
Napisałam też kolejny artykuł zamówiony przez firmę. Niestety to za mało, dużo za mało. I nie mam pojęcia, kiedy zobaczę te pieniądze i czy w ogóle je zobaczę.
Na Słowacji wpadła mi w ręce książka o robieniu różnych rzeczy z takiej masy plastycznej, np. biżuterii. Ale jeszcze nie sprawdziłam cen materiałów i nie jestem pewna, czy mam talent w tym kierunku. W słowackiej księgarni wydawało się to całkiem proste, ale jakie jest naprawdę, nie wiem.

sobota, 5 lipca 2014

Denove malsano

Post reveno el Belorusio mi preskaŭ tuj ekmalsaniĝis. Denove. Doloras min gorĝo kaj kvankam mi manĝas pilolojn, tio ne tro helpas. Mi planis kelkajn ekskursojn, sed pro mia stato mi rezignis. Eble morgaŭ mi ekskursos, nu tio estas dubinda afero.
Iom surprize miaj tekstojn, kiujn mi sendis al unu firmao jam antaŭ longe, estis venditaj. Mi nun gajnos nenion, ĉar mi devas atingi sumon 100 zlotojn por ke ili pagu al mi. Do estas komplika situacio, ĉar por ricevi almenaŭ tiun kelkdek zlotojn, kiun mi gajnis, mi devis subskribi kontakton kun tiu firmao. Samtempe tio signifas, ke mi verŝajne jam ne plu povos esti registrita kiel senlaborulino. Sensence, ĉar mi plu ne laboras, ne havas monon ktp. Kontraŭ kelkdek zlotojn (kiujn mi ankoraŭ ne ricevis) mi ne povos vivi eĉ unu monaton, do des pli pli longe. Anstataŭ ĝoji, ke mi finfine ion gajnis dank' al mia skribado, mi devas zorgi, kiel vivi sen sociala asekuro. Nun mi estas malsana kaj eble tio estas mia lasta ŝanco por viziti kuraciston, ĉar poste mi ne povos sen asekuro aŭ mi devos pagi. Kio ne eblas, ĉar mi ne havas monon. Eĥ, mi eĉ ne volas pensi pri tio.

Po powrocie z Białorusi prawie od razu się rozchorowałam. Znowu. Boli mnie gardło i chociaż łykam tabletki, to nie bardzo pomaga. Planowałam kilka wycieczek, ale ze względu na swoje samopoczucie zrezygnowałam. Może jutro gdzieś się wybiorę, ale to bardzo wątpliwe.
Dość niespodziewanie moje teksty, które napisałam dla jednej firmy już dawno temu, zostały sprzedane. Teraz nic na tym nie zarobię, bo muszę osiągnąć próg 100 zł, żeby dostać wypłatę. Sytuacja jest więc skomplikowana, bo żeby dostać te swoje wypracowane kilkadziesiąt złotych, musiałam podpisać umowę z tą firmą. Jednocześnie oznacza to, że prawdopodobnie nie będę mogła dłużej być zarejestrowana jako bezrobotna. Bez sensu, bo dalej nie pracuję, nie mam pieniędzy itp. Za kilkadziesiąt złotych (których w dodatku jeszcze nawet nie dostałam) nie przeżyję nawet miesiąca, więc tym bardziej nie utrzymam się za to dłużej. Zamiast się cieszyć, że wreszcie coś zarobiłam za swoje pisanie, muszę się martwić, jak przeżyć bez ubezpieczenia i opieki medycznej. Teraz jestem chora i może to moja ostatnia szansa na odwiedzenie lekarza, bo później nie będę mogła tego zrobić bez ubezpieczenia albo będę musiała płacić za wizytę. A to niemożliwe, bo nie mam pieniędzy. Ech, nawet nie chcę o tym myśleć.

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Belorusio

Ĵus mi revenis el Belorusio. Mi havas multe da impresoj, kaj bona, kaj malbonaj. Bonaj estas ĉefe pri homoj kaj metiejo, malbonaj ĉefe pri registaro.  Nun mi ne havas tro da tempo, ĉar mi devas multajn aferojn prizorgi, ekzemple projekto por kiu mi veturis al Belorusio - ĝis morgaŭ mi devas sendi pretan planon de mia ideo. Mi devas ankaŭ finfine prepari programon de SES. Mi pensis, ke mi povos tiuj aferojn prizorgi en Belorusio, sed interreto tie preskaŭ ne estis, do mi ne povis normale labori. Interese, ke mi sukcese prelegis pri Esperanto por aliaj partoprenantoj de metiejo. Venis kelkdek homoj de Pollando, Ukrainio, Belorusio kaj Rusio. Mi penis paroli malrapide pole por ke ĉiuj povis min komprenis kaj se estis io nekomprenebla, tradukis min al rusa unu el niaj trejnistoj. Post prelego multaj homoj dankis al mi kaj diris, ke volas lerni aŭ vidante min, ekparolis al mi esperante. Tio estis tre agrabla. Mi nur bedaŭras, ke mia prelego estis dum lasta tago, ĉar se ĝi estus dum unua, eble dum tuta semajno mi povus instrui kelkajn homojn por ke ili vere komencu paroli Esperanton. Mi scivolemas, ĉu iu de ili komencos memlernadi la lingvon.

Właśnie wróciłam z Białorusi. Mam wiele wrażeń, i pozytywnych, i negatywnych. Dobre dotyczą głównie ludzi i warsztatów, złe tyczą się władzy. Nie mam teraz zbyt wiele czasu na szczegółowy opis, bo muszę nadrobić wiele zaległości, np. do jutra muszę wysłać plan mojego projektu. Muszę też przygotować program SES-u. Myślałam, że uda mi się to wszystko załatwić na Białorusi, ale internetu tam prawie nie było, więc nie mogłam normalnie pracować. Ciekawe, że z powodzeniem poprowadziłam zajęcia z esperanta dla innych uczestników warsztatów. Przyszło kilkadziesiąt osób z Polski, Ukrainy, Białorusi i Rosji. Starałam się mówić powoli po polsku tak, żeby wszyscy mnie zrozumieli, a jak coś było niejasne, to na rosyjski tłumaczył mnie jeden z naszych trenerów. Po zajęciach wiele osób mi dziękowało i mówiło, że chce się uczyć albo widząc mnie, zaczynali do mnie mówić zdania, których się nauczyli. To było bardzo miłe. Żałuję tylko, że mój wykład był ostatniego dnia, bo może gdyby odbył się pierwszego, może udałoby mi się w ciągu całego tygodnia nauczyć parę osób tak, żeby mogli naprawdę zacząć rozmawiać po esperancku. Jestem ciekawa, czy ktoś z nich zacznie się uczyć języka.

niedziela, 15 czerwca 2014

Ekzercado de imago

Kiel mi jam skribis, mi ĉi-semajne komencis praktikon en fondaĵo en Vilno, kiu okupiĝas pri homaj rajtoj ktp. Mi korektas iliajn artikolojn. Kaj hodiaŭ en unu el artikoloj mi legis, ke hodiaŭ ĝis noktomezo eblas sendi rakonton al internacia literatura konkurso por junularo. Temo estas lingvo de malamo kaj kiel batali kontraŭ ĝi. Mi havis nur kelkajn horojn por elpensi ĉion kaj skribi, sed mi sukcesis. Bonŝance eblis skribi pole, poste ili mem tion tradukos al angla, se estos sufiĉe bona kaj iros al sekva parto de konkurso. Mi ne kredas, ke mi gajnos, sed tio estis interesa eksperimento, provi verki kaj finskribi rakonton dum kelkaj horoj. Ekzercado de imago ĉiam bonas.
Kaj morgaŭ espereble mi ricevos mian vizon finfine:) Mi planas veturi al Belorusio unu tago antaŭ metiejo kaj mi jam havas lokon por tranokti. Ni tranoktos ĉe belorusoj, konatoj de koramiko de mia amiko. Sonas iom komplike:) Sed tiu knabino jam skribis al ni kaj ŝajnas esti normala, ŝi promesis, ke montros al ni Minskon kaj helpos kun ĉio alia. Do mi ne tro devas zorgi, bonege:) Kaj sekva bona novaĵo estas, ke hazarde mia aŭtobuso al Minsko veturas tra Vilno! Bedaŭrinde ni restos tie nur 40 minutoj je la sesa matene, do tro mallonge.

Jak już pisałam, w tym tygodniu zaczęłam praktykę w fundacji w Wilnie, która zajmuje się prawami człowieka itp. Robię im korektę artykułów. A dzisiaj w jednym z nich przeczytałam, że do północy można wysłać opowiadanie na międzynarodowy konkurs literacki dla młodzieży. Tematem jest mowa nienawiści i to jak z nią walczyć. Miałam tylko kilka godzin na wymyślenie wszystkiego i napisanie, ale udało się. Na szczęście można było pisać po polsku, później sami przetłumaczą na angielski, jeśli będzie taka potrzeba i przejdzie do następnego etapu. Nie wierzę, że wygram, ale to był ciekawy eksperyment, spróbować coś stworzyć w kilka godzin. Ćwiczenie wyobraźni zawsze się przydaje.
A jutro mam nadzieję, że wreszcie dostanę moją wizę:) Planuję jechać na Białoruś dzień przed warsztatami i mam już załatwiony nocleg. Będziemy spać u Białorusinów, znajomych chłopaka mojej koleżanki. Brzmi skomplikowanie:) Ale ta dziewczyna już do nas pisała i wydaje się być całkiem fajna, obiecała, że pokaże nam Mińsk i ze wszystkim pomoże. Więc nie muszę za bardzo o nic martwić, świetnie:) A kolejna dobra wiadomość to niespodziewana wizyta na Litwie, bo okazało się, że mój autobus do Mińska jedzie przez Wilno! Niestety będziemy tam tylko przez 40 minut o szóstej rano, więc zdecydowanie za krótko.

środa, 28 maja 2014

Malplibonigado de statistikoj kaj nuksa kuko

Hieraŭ mi iris al oficejo rigistriĝi oficiale kiel senlaborulino. Do mi malvolonte malplibonigis statistikojn de registaro. Kompreneble mi ne ricevas iun ajn monon, ĉar mi ne laboris. Unu nura pluso estas, ke mi nun estas asekurita kaj mi povas iri senpage al kuracisto, se mi malsaniĝos. Oni donis al mi daton, kiam mi devas viziti oficejon denove. Interese, ĉu ili trovos ion por mi, ĉar en formularo ili enskribis strangajn aferojn kiuj ne tro havas sencon.
Morgaŭ mi veturas al Vroclavo, kie okazos Internacia Kongreso de Lituanistoj. Estos multege da okazaĵoj - prelegoj, diskutoj ktp. Krome okazos ankaŭ renkontiĝo kun litova verkisto kaj koncerto de popolmuzika grupo el Litovio. Do estos tre interese kaj mi jam ĝojas. Kongreso daŭros du tagoj, mi revenos verŝajne tre malfrue vendrede aŭ jam sabate.
Kaj lasta afero  - sekva sukceso en kuirejo:) Ili ne estas multnombraj, do ĉiuj gravas:) Por Tago de Patrino mi bakis nuksan kukon kaj ĝi estis bongustega. Mi ĝin faris unuafoje en mia vivo kaj mi timis, ke ĝi ne estos tiel bona, sed fakte ĝi estis perfekta. Bedaŭrinde mi ne scias, ĉu iam ajn ĝin bakos denove, ĉar patrino petis min, ke mi neniam plu donu al ŝi ion dolĉan (ŝi iomete malsanas kaj ne povas manĝi multe da sukero). Do sukceso ne estas tute plena, ĉar ĝis kiam mi vivas kun gepatroj, ŝajnas, ke mi ne eklernos baki kukojn. Almenaŭ ne normale dolĉajn. Do jen lasta peco de mia bongustega nuksa kuko, kiu rapidege malaperis:)
Wczoraj byłam w pośredniaku oficjalnie zarejestrować się jako bezrobotna. Niechętnie więc popsułam rządowe statystyki. Oczywiście nie dostaję żadnego zasiłku, bo nie pracowałam. Jedyny plus to taki, że będę od tej pory ubezpieczona i będę mogła normalnie iść do lekarza w razie choroby. Wyznaczyli mi już kolejny termin, kiedy mam się stawić. Ciekawe, czy coś dla mnie znajdą, bo do tego formularza powpisywali dziwne rzeczy, które nie bardzo mają sens.
Jutro jadę do Wrocławia, gdzie odbędzie się Międzynarodowy Kongres Lituanistów. Będzie mnóstwo wydarzeń - wykłady, dyskusje itp. W planach jest także spotkanie autorskie z litewskim pisarzem oraz koncert zespołu ludowego z Litwy. Zapowiada się więc bardzo ciekawie i już nie mogę się doczekać. Kongres potrwa dwa dni, wrócę w piątek późnym wieczorem albo w sobotę.
I ostatnia sprawa - kolejny sukces w kuchni:) Nie ma ich zbyt wiele, więc każdy się liczy:) Na Dzień Matki upiekłam tartę orzechową i była pyszna. Robiłam ją pierwszy raz w życiu i bałam się, że coś pójdzie nie tak, ale wyszła idealnie. Niestety nie wiem, czy ją jeszcze kiedykolwiek upiekę, bo mama poprosiła, żeby już nigdy więcej nie dawać jej z żadnych okazji słodyczy (trochę choruje i musi ograniczać cukier). Sukces nie jest więc pełny, bo wychodzi na to, że dopóki mieszkam z rodzicami, nigdy nie nauczę się piec ciast. Przynajmniej nie takich normalnie słodkich. A powyżej na zdjęciu ostatni kawałek wspomnianej tarty, która zniknęła błyskawicznie:)

sobota, 22 marca 2014

Invito al Ukrainio

Antaŭ pli malpli monato mi plenigis aliĝilon al pola-ukraina-belorusa metiejo. Estis tri temoj por elekti: evoluo de socio, protestoj kaj historio. Mi elektis la lastan kaj priskribis mian agadon en diversaj movadoj - skolta, studenta, lituanista kaj esperanta. Hieraŭ mi ricevis retmesaĝon, ke ili elektis min el 50 personoj kaj mi povas veturi al Ivano-Frankivsk je fino de aprilo. Ili sendis ankaŭ filmeton kun knabino el tiu urbo, kiu parolas, ke ĝi estas tute sekura kaj ni ne devas timi alveni. Mi tre ĝojas, hieraŭ estis dua fojo, kiam mi saltis pro ĝojo:) Unua estis, kiam mi eksciis unu tago antaŭ forveturo, ke estas loko por mi en aŭtobuso ĝis Vilno dum interŝanĝo kun litova universitato. Hieraŭ mi same ĝojis. Nun mi iomete timas, kiel diri al gepatroj, ke mi veturas al tiu sama Ukrainio pri kiu ili aŭdas en televido ktp.
Hieraŭ mi partoprenis ankaŭ koncerton, dum kiu volontuloj kolektis monon por infanoj, kiuj havas problemojn en lernejo. Mi iam estis aktivulo en tiu organizo, mi havis infanon kaj ni ĉiusemajne havis lecionon. Sed poste mi devis rezigni pro manko da tempo. Sed mi plu subtenas ilian agadon.
Kaj post momento mi eble veturos al ekskurso por foti proksiman palacon. Estas sufiĉe sune nun, do eble estos bonaj fotoj. Amikino sendis al mi ligilon al filmo kun fotoj de iamaj malsuprsileziaj palacoj kaj tio inspiris min viziti unu el ruinaĵoj.

Miesiąc temu albo nawet wcześniej wypełniłam wniosek na warsztaty polsko-ukraińsko-białoruskie. Były trzy tematy do wyboru: rozwój społeczeństwa, protesty i historia. Wybrałam ten ostatni i opisałam moją działalność w różnych ruchach - harcerskim, studenckim, lituanistycznym i esperanckim. Wczoraj dostałam wiadomość, że wybrali mnie spośród 50 osób i mogę jechać do Iwano-Frankiwska pod koniec kwietnia. Wysłali też filmik z dziewczyną z tego miasta, która przekonuje, że jest ono zupełnie bezpiecznie i nie musimy się bać. Bardzo się cieszę, wczoraj był drugi raz, kiedy skakałam z radości:) Pierwszy był wtedy, kiedy dzień przed wyjazdem dostałam telefon, że zwolniło się miejsce i mogę jechać do Wilna na wymianę. Wczoraj cieszyłam się tak samo. Teraz trochę się boję, jak przekazać rodzicom, że jadę na tę Ukrainę, o której tyle słyszą w telewizji itp.
Wczoraj poszłam na koncert charytatywny Akademii Przyszłości. Wolontariusze zbierali pieniądze na indeksy dla dzieci, które mają problemy w nauce. Kiedyś też byłam tutorką w tej organizacji, miałam dziecko, z którym spotykaliśmy się co tydzień i prowadziłam dla niego zajęcia. Ale później musiałam zrezygnować ze względu na brak czasu. Nadal jednak wspieram ich działalność.
A za chwilę pojadę chyba na wycieczkę, żeby zrobić zdjęcia pobliskiemu pałacowi. Jest dość słonecznie, więc może coś z nich wyjdzie. Koleżanka wysłała mi link do filmu ze zdjęciami dawnych dolnośląskich pałaców i to zainspirowało mnie do odwiedzenia tych ruin.

środa, 12 lutego 2014

Sukcesa interparolo

Matene mi iris al interparolo kaj verŝajne mi havas novan laboron! Ĉi foje en junulargastejo. Morgaŭ mi havos trejnadon pri ilia sistemo kaj miaj devoj, mi enskribos min en ilia horaro kaj post kelkaj tagoj mi subskribos kontrakton. Mia ĉefo ŝajnas esti ĝentila kaj normala, kunlaborantojn mi ekkonos morgaŭ, almenaŭ unu el ili. Kaj eble mi ne devos rezigni el mia antaŭa laboro, do mi havos du. Kaj kompreneble praktikojn, kiu daŭros ankoraŭ du monatoj.
Mi preparis hodiaŭ sekvan supon, sed ĉi foje el kukumoj. Ĝi ne estis plene mia verko, ĉar mi preparis nur buljonon (senviandan, el legomoj) kaj poste aldonis frostigitajn legomojn aĉetitajn en vendejo. Kaj tio estis ĉefa eraro, ĉar ili estis malbongustaj, do eble sekvatempe mi mem preparos ĉion.
Kaj du malbonaj aferoj. Mi antaŭ momento eksciis, ke mi devas viziti policon, temas pri tiu ebla aŭ falsa ŝtelo en mia laborejo. Kaj nun en loĝejo sub aŭ malsub mi kveralas miaj najbaroj. Mi esperas, ke tio estas nenio serioza kaj ili post momento finos.
Kaj jen foto de mia hodiaŭa supo:)
Rano byłam na rozmowie i najprawdopodobniej będę miała nową pracę! Tym razem w hostelu. Jutro mam szkolenie wprowadzające w obowiązki, wpiszę się w grafik i za parę dni podpiszę umowę. Szef wydaje się być w porządku, współpracowników poznam jutro, przynajmniej jednego z nich. I chyba nie będę musiała rezygnować z mojej wcześniejszej pracy, obie da się pogodzić. I oczywiście praktyki, które będę miała jeszcze przez dwa miesiące.
Dzisiaj przygotowałam następną zupę, tym razem ogórkową. To nie do końca moje dzieło, bo sama zrobiłam bulion (bez mięsa, tylko z warzyw), a później dodałam mrożoną mieszankę kupioną w sklepie. I to był błąd, bo była niedobra, następnym razem sama wszystko przygotuję.
I dwie nie zbyt dobre sprawy. Właśnie przed momentem dowiedziałam się, że muszę się zgłosić na policję i złożyć zeznania w sprawie tej możliwej lub wyimaginowanej kradzieży u mnie w pracy. I teraz w mieszkaniu pod lub nade mną kłócą się sąsiedzi. Mam nadzieję, że to nic poważnego i za chwilę skończą, nie będzie żadnych rękoczynów itp.
A powyżej zdjęcie wspomnianej już przeze mnie zupy:)

piątek, 29 listopada 2013

Supo el ruĝa lento

Merkrede mi partoprenis renkontiĝon kun fama litova verkisto Tomas Venclova. Estis tre interese. Mi povis aŭskulti liajn poemojn litove kaj pole. Hieraŭ mi vizitis ekspoziciojn pri litovaj lignaj sinagogoj. Bedaŭrinde mi devis foriri frue por ke mi ne malfruiĝu por mia deĵoro en laborejo. Ekspozicio okazis en fama vroclava Sinagogo sub Blanka Cikonio (malsupra foto kaj lasta en tiu enskribaĵo prezentas sinagogon kaj parton de ekspozicio).
Se temas pri Kartvelio - malfacila temo. Iam mi skribis, ke ankoraŭ somere kun amikoj mi aĉetis sufiĉe ĉipajn biletojn por decembro. Venas jam preskaŭ decembro kaj mi verŝajne ne flugos. Kialoj estas multaj. Mi bedaŭras, sed tiel okazas, se vi planas vojaĝon duonjare antaŭ forveturo. Nun mi devas reorganizi tiun tempon. Mi havas kelkajn eblecojn, indas ilin ordigi kaj elekti la plej bonajn. Eĉ hodiaŭ mi ricevis telefonon kun propono de praktiko en oficejo, lunde mi iros kaj ekscios plu.
Revenante al miaj eksperimentoj en kuirejo, mi preparis merkrede supon el ruĝa lento. Ĝi estis bongusta, iomete acida, sed bona. Nur iel strange, ĉar mi neniam ĝin manĝis, do mi ne scias, kia devas esti ĝia gusto:) Tamen se mi plu vivas, do eble ĉio estis en ordo. Laŭ mi plena sukceso. Jen ĝi:
W środę wzięłam udział w spotkaniu ze znanym litewskim pisarzem Tomasem Venclovą. Było bardzo ciekawie. Mogłam wysłuchać jego wierszy po litewsku i po polsku. Wczoraj odwiedziłam wystawę o litewskich drewnianych synagogach. Niestety musiałam wyjść wcześnie, żeby nie spóźnić się na dyżur w pracy. Wystawa mieści się w słynnej wrocławskiej Synagodze pod Białym Bocianem (poniższe zdjęcie oraz pierwsze w tym wpisie prezentują synagogę oraz fragment wystawy).
Jeśli chodzi o Gruzję - trudny i drażliwy temat. Kiedyś pisałam, że jeszcze w lecie kupiłam ze znajomymi w miarę tanie bilety na grudzień. Przyszedł już prawie grudzień i prawdopodobnie nie polecę. Powodów jest wiele. Żałuję, że tak wyszło, ale tak to bywa jak się planuje podróż pół roku przed. Teraz muszę jakoś zreorganizować ten czas. Mam kilka możliwości, muszę je uporządkować i wybrać najlepsze. Dzisiaj nawet dostałam telefon z propozycją praktyki w biurze, pójdę tam w poniedziałek i dowiem się więcej.
Wracając do moich eksperymentów kulinarnych, w środę zrobiłam zupę z czerwonej soczewicy. Była pyszna, trochę kwaśna, ale dobra. Tylko trochę dziwnie, bo nigdy wcześniej nie jadłam zupy z soczewicy, więc nie mam pojęcia, jak powinna smakować:) Ale wciąż żyję, więc chyba wszystko było w porządku. Jak dla mnie pełny sukces. Zdjęcie zupy powyżej, między zdjęciami z wystawy.

czwartek, 23 maja 2013

Nuligitaj deĵoroj kaj enpaĝigo de unua libro

Estrino informis nin, ke plimulto da spektakloj estis nuligita. Tio signifas, ke mi havas liberan semajnifinon, nur vendrede mi laboros. Mi povos veturi hejmen.
Mi prunteprenis lernolibron kaj donis lin al mia lernantino. Espereble ĝi ege helpos al ŝi. Tamen ankoraŭ ne okazis ankoraŭ sekva leciono, ni plu praktikas sendado da mesaĝoj per poŝtelefono. Eble en sekva semajno ni renkontiĝos.
Hieraŭ kaj hodiaŭ mi aĉetis vestaĵojn kaj ŝuojn. Mi kutime ne ŝatas aĉetadon, mi faras tion malofte, do se mi jam iras al vendejo, mi prenas multe da aĵoj. Pensante pri mia nupta robo mi serĉis ankaŭ blankan mansakon. Kelkajn mi trovis, sed multe kostaj kaj mi ne certas, ĉu taŭgaj por nupto. Eble ion alian mi trovos, se ne, mi revenos al tiu vendejaro.
En tiu ĉi semajno mi ĉefe okupiĝis pri korektado kaj enpaĝigado de libro. Mi finfine faris mian unuan libron! Ĝi ne havas kovrilon ktp., sed mi enpaĝigis tutan tekston de romano. Se mi aŭ iu alia preparus kovrilon, libro povus esti presita. Nun mi devas okupiĝi pri alia projekto kaj ĝi estas eĉ ligita kun Esperanto. Se mi sufiĉe bone ĝin preparos, mi presos ĝin kaj utiligos por varbi homojn. Bedaŭrinde restis malmulte da tempo kaj mi ne estas bona grafikistino, mankas al mi spertojn.
Por lublina gazeto mi korektis jam kelkajn tekstojn. Estis malgrandaj teknikaj problemoj, ĉar pro malbona formato de dosiero dum konservado malaperis efikojde mia duontaga laboro kaj mi devis komenci ĉion denove. Tamen mi gajnas sperton, ĉefe pri komputila korektado. Ĝis nun mi praktikis nur paperan korektadon. Progreso ĉiam bonvenas:)

Szefowa poinformowała nas, że większość spektakli została odwołana. Oznacza to, że mam wolny weekend, tylko w piątek idę do pracy. Będę mogła jechać do domu.
Pożyczyłam podręcznik i przekazałam go mojej uczennicy. Mam nadzieję, że dużo jej pomoże. Nie odbyła się jednak jak na razie kolejna lekcja, dalej praktykujemy wysyłanie smsów. Może w przyszłym tygodniu uda nam się spotkać.
Wczoraj i dzisiaj kupiłam ubrania i buty. Nie przepadam za zakupami, dlatego robię je rzadko i jak już się wybiorę do sklepu, to kupuję wszystko w ilościach hurtowych:) Z myślą o mojej sukience weselnej szukałam też białej torebki. Kilka znalazłam, ale były drogie i nie byłam przekonana, czy nadają się na wesele. Może znajdę jeszcze coś innego, a jak nie, to wrócę do tej galerii.
W tym tygodniu zajmowałam się przede wszystkim korektą i składem książki. Wreszcie zrobiłam moją pierwszą książkę! Nie ma okładki itp., ale złożyłam cały tekst powieści. Jeśli ja lub ktoś inny przygotowałby okładkę, książka mogłaby zostać wydrukowana. Teraz muszę zająć się innym projektem, a jest on związany z esperantem. Jeśli przygotuję go wystarczająco dobrze, wydrukuję go i użyję do w celach promocyjnych. Niestety zostało mało czasu, a ja nie jestem dobrym grafikiem, brakuje mi doświadczenia.
Dla lubelskiej gazety wykonałam już korektę kilku tekstów. Były małe problemy techniczne, bo przez zły format pliku podczas zapisu wyparowały efekty pół dnia mojej pracy i musiałam zacząć wszystko od nowa. Zyskuję jednak doświadczenie, zwłaszcza to związane z korektą komputerową. Do tej pory miałam do czynienia tylko z korektą na papierze. Postęp zawsze jest mile widziany:)

czwartek, 21 marca 2013

Unua tipografia projekto!

Mi ĵus kreis pli malpli sukcese mian unuan tipografian projekton! Ĝi estas nur vizitkarto, sed mi neniam antaŭe okupiĝis pri iaj ajn similaj komputilaj programoj, do mi tre ĝojas. Se mi multe ekzercos, mi povos poste fari belegajn aĵojn. Nun fari ion ajn estas por mi tre malfacile kaj postulas de mi multe da tempo. Ne venas honoro sen laboro. Bedaŭrinde tiu ĉi programo kostas tre, tre multe kaj mi uzas nur 30-tagan senpagan version de ĝi. Kion mi faros poste? Mi ne scias ankoraŭ. Certe mi ne havas kelkcent eŭrojn por aĉeti ĝin. Mi povas uzi ĝin ĉe universitato, sed tio ne sufiĉas. Tio ne gravas nun, tio estas momento de ĝojo kaj fiero:)
Właśnie skończyłam tworzyć mój pierwszy projekt typograficzny! To tylko wizytówki, ale wcześniej nie miałam za bardzo do czynienia z podobnymi programami komputerowymi, więc bardzo się cieszę. Jeśli będę dużo ćwiczyć, będę mogła później robić piękne rzeczy. Teraz trudno mi zrobić cokolwiek i zajmuje mi to dużo czasu. Ale bez pracy nie ma kołaczy. Niestety ten program kosztuje bardzo, bardzo dużo i używam tylko jego 30-dniowej bezpłatnej wersji. Co zrobię później? Jeszcze nie wiem. Na pewno nie mam kilkuset euro, żeby go kupić. Mogę korzystać z oprogramowania na uniwersytecie, ale to nie wystarcza. Teraz to nieważne, to moment radości i dumy:)