Pokazywanie postów oznaczonych etykietą praca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą praca. Pokaż wszystkie posty

środa, 29 października 2014

Unua semajno en Slovakio

Mi promesis, ke mi skribos ion pli pri mia nova vivsituacio, kiam mi iomete alkutimĝos. Do jen pasis jam unua semajno de mia restado en Slovakio. Intertempe mi havis eblecon ankaŭ viziti Ĉeĥion por semajnfino, mi estis en Prostějov. Urbo estas bela, sed renkontiĝo por kiu mi veturis ne estis tro interesa, ĉar ĉefe maljunaj ĉeĥoj parolis ĉeĥe pri ĉeĥaj aferoj:)
Hieraŭ mi eksciis, kie mi loĝos. Estis iomete problemo kun loĝejo, do mi okupis liton de franco, kiu laboras en mia organizo kaj li devis dormi preskaŭ surplanke. Finfine estas decidite, ke mi restos en la sama loĝejo, sed mi devas ŝanĝi ĉambron. Miaj kunloĝantoj estos franco kaj svedo. Apude estos dua loĝejo por germana kaj itala volontuloj. Ambaŭ loĝejoj estas ege proksime al nia oficejo.
Pri kio mi okupiĝas en la oficejo? Plejmulte da tempo mi dediĉas al tradukado de unu retejo al la pola lingvo. Krom tio ni havis ankaŭ trejnadon pri verkado aŭ tradukado artikolojn en Vikipedio. Mi jam tradukis kelkajn artikoloj. Dume mi lernas ankaŭ la slovakan lingvon. Morgaŭ estos unua renkontiĝo de lingva kafejo ekde kiam mi venis. Tio estos por mi tre interesa sperto, ĉar mi nur partoprenis renkontiĝojn de mia propra lingvo kafejo en mia naskiĝurbo, kvankam mi neniam antaŭe vidis, kiel tio devus aspekti. Krome mi dufoje en semajno gvidas kurson de Esperanto por aliaj volontuloj. Tio estas ankaŭ tre interesa sperto, ĉar mi neniam gvidis similan kurson eĉ pole, do tio des pli malfacilas, kiam miaj lernantoj devanas de tute aliaj landoj kaj havas malsimilan nivelon de lingvokono. 
Kelkaj vortoj pri libertempo. Pro tiu forveturo al Ĉeĥio mi ne pasisgis tro multe da libera tempo ĉi tie. Sed ekzemple hieraŭ ni iris komune kun franco kaj germano spekti francan filmon kun ĉeĥaj subtekstoj en slovaka kinejo. Aldone filmo estis komedio pri multikultureco kaj rasismo. Mi eksciis, ke kutime en Slovakio oni ne tradukas filmojn al slovaka, ĉar tio tro multe kostas, Simple en kinejoj spekteblas filmoj kun ĉeĥaj subtekstoj, ĉar slovakoj pli malpli komprenas la ĉeĥan. Poste svedo provis instrui nin iun strangan dancon, sed ne tro sukcese, ĉar mankas al ni danctalento. Sabate eble ni ekskursos al najbaraj montoj.
Mi jam scias, ke mankas al mi kelkajn aferojn, kiuj mi ne prenis de mia hejmo. Ekzemple harsekigilo. Sed verŝajne mi devos atendi ĝis Kristnasko. Aŭ aĉeti bezonataĵojn ĉi-tie, mi tiel faris kun gantoj.

Obiecałam, że napiszę coś więcej o mojej nowej sytuacji życiowej, kiedy już się trochę oswoję. Minął już tydzień mojego pobytu na Słowacji, więc myślę, że nadszedł już właściwy moment. W międzyczasie miałam możliwość odwiedzić Czechy na weekend, byłam w Prościejowie. Miasto jest ładne, ale spotkanie na które pojechałam nie było zbyt interesujące, bo głównie starzy Czesi mówili po czesku o czeskich sprawach:)
Wczoraj dowiedziałam się, gdzie będę mieszkać. Był trochę problem z mieszkaniem, więc zajmowałam łóżko Francuza, który pracuje w naszej organizacji i musiał on spać prawie na podłodze (a dokładniej na takim stary rozkładanym fotelu). Ostatecznie zostało postanowione, że zostanę w tym samym mieszkaniu, ale zmienię pokój. Moimi współlokatorami będzie Francuz i Szwed. Niedaleko będzie drugie mieszkanie dla niemieckiego i włoskiego wolontariusza. Oba mieszkania są bardzo blisko naszego biura.
A czym zajmuję się w biurze? Większość czasu poświęcam na tłumaczenie portalu internetowego na język polski. Oprócz tego mieliśmy też warsztaty na temat tworzenia i tłumaczenia artykułów w Wikipedii. Przetłumaczyłam już kilka artykułów. W międzyczasie uczę się też słowackiego. Jutro będzie pierwsze spotkanie kawiarni językowej od kiedy przyjechałam. To będzie dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie, bo wcześniej brałam udział tylko w swojej własnej kawiarni językowej w moim mieście, chociaż nigdy wcześniej nie widziałam, jak to powinno normalnie wyglądać. Poza tym dwa razy w tygodniu prowadzę kurs esperanta dla innych wolontariuszy. To też jest ciekawe doświadczenie, bo nigdy wcześniej nie robiłam tego nawet po polsku, więc tym bardziej jest to trudne, że każdy z moich uczniów pochodzi z innego kraju i ma inny poziom znajomości języka.
Kilka słów o czasie wolnym. Przez ten wyjazd do Czech nie spędziłam tu zbyt wiele wolnego czasu. Ale np. wczoraj poszliśmy razem z Francuzem i Niemcem na francuski film z czeskimi napisami do słowackiego kina. W dodatku była to komedia o wielokulturowości i rasizmie. Dowiedziałam się, że zazwyczaj na Słowacji nie tłumaczy się filmów na słowacki, bo to za dużo kosztuje. Po prostu w kinach puszczają filmy z czeskimi napisami, bo i tak Słowacy mniej więcej rozumieją po czesku. Później Szwed próbował nauczyć nas jakiegoś dziwnego tańca, ale bez większych sukcesów, bo mamy taneczny antytalent. W sobotę może zrobimy sobie wycieczkę do najbliższych gór.
Wiem już, że brakuje mi paru rzeczy, których nie wzięłam z domu. Np. suszarki do włosów. Ale najwyraźniej będę musiała poczekać do świąt. Albo kupić potrzebne rzeczy tutaj na miejscu, tak zrobiłam np. z rękawiczkami.

czwartek, 8 maja 2014

Tatariv

Mi ĵus revenis el Ukrainio. Ni loĝis en montara vilaĝo Tatariv. Estis bonege, etoso etis mojosa kaj mi ekkonis bonajn interesajn homojn. Mi preparis ankaŭ propran projekton, kiun bonŝance mi baldaŭ realigos. Mi havas multe da impresojn, sed mi ne scias, de kio komenci. Unue - almenaŭ okcidenta Ukrainio estas trankvila kaj belega. Sed situacio ne estas normala, mi ekkonis multe da ukrainoj kaj ili rakontis, ke ili volontulis ĉe Majdano en Kievo, ke iliaj amikoj mortis ktp. Tio ne estas normala, des pli, ke ili ĉefe estas pli junaj ol mi. Estis unu beloruso, kiu estas opozicia ĵurnalisto kaj li estis kontraŭ tio en malliberejo. Estis ankaŭ unu knabo el Krimeo - li ne tro volis paroli pri nuna situacio, sed dum unu tago li decidis ion diri kaj mi devis tion traduki al aliaj poloj, ĉar ili ne komprenis rusan. Por mi tio estis tre stranga kaj grava momento.
Ĝis 20 de majo mi devas prepari kaj sendi mian projekton, se ĝi ekplaĉos al ĵurio, mi veturos al sekva parto, kiu okazos en Belorusio aŭ denove en Ukrainio. Ĉio iomete komplikiĝis, ĉar hieraŭ ankoraŭ en Ukrainio, telefonis al mi unu firmao, kiu invitis min al sekva interparolo. Morgaŭ mi veturas al Vroclavo kaj mi ekvidos, ĉu mi gajnos tiun laboron.

Właśnie wróciłam z Ukrainy. Mieszkaliśmy w Tatarowie, górskiej wiosce w Karpatach. Było wspaniale, atmosfera była świetna i poznałam dobrych interesujących ludzi. Przygotowałam też własny projekt, który mam nadzieję niedługo zrealizować. Mam wiele wrażeń, ale nie wiem od czego zacząć. Po pierwsze - przynajmniej zachodnia Ukraina jest spokojna i piękna. Ale sytuacja nie jest do końca normalna, poznałam wielu Ukraińców i opowiadali, że byli wolontariuszami na Majdanie w Kijowie, że umarli tam ich przyjaciele itp. To nie jest normalne, tym bardziej, że większość z nich była ode mnie młodsza. Był jeden Białorusin, który jest opozycyjnym dziennikarzem i siedział za to w więzieniu. Był też jeden chłopak z Krymu - nie bardzo chciał opowiadać o obecnej sytuacji, ale podczas jednej z dyskusji zabrał głos i musiałam jego wypowiedź tłumaczyć dla pozostałych Polaków, którzy nie rozumieli rosyjskiego. Był to dla mnie bardzo dziwny i ważny moment.
Do 20 maja muszę przygotować i wysłać mój projekt, jeśli spodoba się komisji, pojadę na następny etap, który odbędzie się na Białorusi lub znowu na Ukrainie. Wszystko trochę się pokomplikowało, bo wczoraj, jeszcze na Ukrainie, zadzwoniła do mnie firma w sprawie pracy, zaprosili mnie na rozmowę. Jutro jadę do Wrocławia i zobaczę, czy dostanę tę pracę.

wtorek, 22 kwietnia 2014

Laboreblecoj kaj malsukcesa grimpado

Antaŭ momento mi revenis el interparolo kun mia ebla estonta ĉefo. Li testis min kaj demandis strangajn demandojn pri geografio, matematiko ktp. ŝajne por kontroli ĉu mi estas inteligenta homo:) Espereble mi trapasis ekzamenon kaj maje post mia reveno el Ukrainio mi devas iri tien denove, eble mi povas labori tien. Fakte tio estas laboro de miaj deziroj, sed bedaŭrinde malmulte mi povas gajni tie. Morgaŭ mi veturas al Vroclavo por trejnado de alia laborloko. Mi ekvidos, kion ili proponos, kiaj estos kondiĉoj kaj ĉu ili vere volas min dungi. Post tio mi eble elektos, kie mi preferas labori.
Hieraŭ mi planis ekskurson, sed finfine amiko proponis grimpadon sur rokoj, do ni iris grimpi. Estis bone kaj interese, sed tio finiĝis malbone por mia spino, nun tre min doloras. Mi grimpis iomete kaj poste mi iomete malgrimpis per ŝnuro. Bedaŭrinde en unu punkto, kie mi devis ŝanĝi ŝnurojn, mi ŝtopiĝis kaj ne povis surteriĝi. Mi kelkdek minutojn pendis kelkaj metroj super la tero kaj povis fari nenion. Finfine savis min amiko, kiu per dua ŝnuro grimpis kaj liberigis min de mia ŝnuro, de kiu mi ne povis liberiĝis mem. Mi esperas, ke spindoloro baldaŭ finiĝos, ĉar ĝi vere malhelpas. Sur la foto estas roko, sur kiu mi grimpis kaj poste ne povis reveni surteren:)
Przed chwilą wróciłam z rozmowy z być może moim przyszłym pracodawcą. Zrobił mi test na inteligencję, zadając dziwne pytania z geografii, matematyki i takiej ogólnej wiedzy o świecie, żeby sprawdzić czy na pewno jestem inteligentna i nadaję się do tej roboty:) Mam nadzieję, że zdałam ten dziwny test, a w maju po powrocie z Ukrainy mam się zgłosić drugi raz, być może zacznę pracę. To byłaby praca moich marzeń, ale niestety nie zarobiłabym tam zbyt wiele. Jutro jadę do Wrocławia na szkolenie z innej firmy. Zobaczę, co zaproponują, jakie będą warunki i czy serio chcą mnie zatrudnić. Później wybiorę, gdzie wolałabym pracować.
Wczoraj planowałam wycieczkę, ale ostatecznie znajomy zaproponował wyjście na skałki, więc poszliśmy się wspinać. Było dobrze i ciekawie, ale wszystko skończyło się źle dla mojego kręgosłupa, teraz bardzo mnie boli, nie mogę się schylać. Trochę się wspinała, a później zjeżdżałam na linie z przepinkami. Niestety przy ostatniej przepince utknęłam i nie mogłam się przepiąć, żeby zjechać na ziemię. Kilkadziesiąt minut wisiałam kilka metrów nad ziemią i nic nie mogłam zrobić. Już myślałam, że będzie trzeba dzwonić po GOPR. Wreszcie uratował mnie kolega, który po drugiej linie jakoś się do mnie dostał i mnie uwolnił, tak że mogłam już sama zjechać na dół. Mam nadzieję, że ból pleców niedługo przejdzie, bo naprawdę mi przeszkadza przy prawie każdej czynności. Na zdjęciu skała, po której się wspinałam i z której później nie potrafiłam zjechać na dół:)

czwartek, 17 kwietnia 2014

Ĉu fino de silento?

Mi serĉas laboron ekde oktobro kaj preskaŭ neniu respondas al miaj mesaĝoj. Sed hodiaŭ hazarde du firmaoj respondis. Unua informis min, ke mi sukcese traisis al sekva etapo de rekrutado kaj ili sendis al mi taskojn por fari. Dua telefonis al mi, informis pri kondiĉoj kaj demandis pri sistemo en kiu mi preferas labori. Ŝi diris, ke ŝi informos min pri trejnado antaŭ komenco de laboro. Do fakte mi ne komprenas, ĉu ŝi min dungis jam aŭ tio estas nur iu etapo de rekrutado kaj ŝi ne plu planas telefoni:) Sed mi ĝojas, ke finfine iu respondis kaj finiĝis silento, ĉar mia fido, ke mi iam ajn gajnos laboron pli malpli en mia fako preskaŭ elĉerpiĝis. Ambaŭ laboroj estas interretaj, ĉar unu firmao estas de Varsovio kaj dua de Vroclavo. Por mi tio tre bonas, ĉar mi povus samtempe okupiĝi pri mia malsana hundo, kiu bezonas ofte promeni. Kaj ne gravas, kie mi fakte estas, se mi havas interreton tie. Mi povas esti en Valbĵiĥ, Vroclavo, Varsovio, Bjalistoko, Krakovo aŭ ie ajn. Mi preferus komenci laboron en majo, post mia reveno el Ukrainio. Aŭ mi provos labori de Ukrainio, se tio eblus - se mi havus liberan elekton horojn de laboro. Eblas ankaŭ, ke neniu de tiuj firmaoj min dungos, do tiam ne estas problemo:) Nu eble iomete estas, se mi registriĝos ĉe oficejo por senlaboruloj, sed nun mi planas atendi, ĉu mi eklaboros ĉe unu de tiuj firmaoj. Poste mi zorgos pri aliaj aferoj.

Szukam pracy od października i prawie nikt nie odpowiada na moje maile. Ale dzisiaj niespodziewanie odezwały się dwie firmy. Pierwsza poinformowała mnie, że zakwalifikowałam się do kolejnego etapu rekrutacji i wysłała mi próbne zadania do zrobienia. Druga zadzwoniła do mnie i poinformowała o warunkach oraz dopytała o system, w którym wolę pracować. Babka powiedziała, że poinformuje mnie jeszcze o szkoleniu, które organizują. I tak właściwie to nie wiem teraz, czy ona mnie zatrudniła już czy to jakiś kolejny etap rekrutacji był i planuje już nigdy nie zadzwonić:) Ale cieszę się, że w końcu ktoś odpowiedział i skończyła się cisza, bo moja wiara, że kiedykolwiek dostanę pracę mniej więcej w zawodzie była już na wykończeniu. Obie prace są zdalne, bo jedna firma ma siedzibę w Warszawie, a druga we Wrocławiu. Bardzo mi to pasuje, bo będę mogła w takim razie wychodzić z chorym psem i nie będzie się musiał biedak męczyć kilka godzin bez spaceru. I nie będzie ważne, gdzie faktycznie będę się znajdować, jeśli będę miała tam internet. Będę mogła być w Wałbrzychu, we Wrocławiu, w Warszawie, w Białymstoku, w Krakowie albo gdziekolwiek. Wolałabym zacząć pracę w maju po powrocie z Ukrainy. Albo może spróbuję pracować na Ukrainie, jeśli to będzie możliwe - jeśli będę mogła dowolnie wybrać godziny pracy i nie będą kolidowały z warsztatami. Możliwe też, że żadna z tych firm mnie nie zatrudni, w takim wypadku problem sam się rozwiązuje:) No może wraca trochę, jeśli zarejestruję się w pośredniaku, ale teraz planuję poczekać, co z tymi dwiema firmami. Później będę się zajmować innymi rzeczami.

czwartek, 6 marca 2014

Ek al Ĉeĥio!

Iom neatendite, sed mi partoprenis hodiaŭ renkontiĝon de mia iama instruisto de litova lingvo. Mi ne memoras, kiam mi vidis lin antaŭe, eble unu jaro antaŭe, ĉar li loĝas en Litovio. Sed mi tre ekmiris, ke li memoras min kaj miajn problemojn (ĉar kiam li instruis min, mi studis samtempe rusan kaj polan filologiojn kaj poste rezignis de studado ktp.).
Poste mi iris al laborejo, sed ne por labori. Mi nur volis partopreni spektaklon. Kaj finfine mi renkontiĝis kun estrino kaj informis ŝin, ke mi verŝajne baldaŭ estos devigita rezigni el laboro. Ŝi estis tre afabla, helpema kaj ŝi ĉagreniĝis, eĉ komencis serĉi por mi alian laboron kaj demandi miaj kunlaborantinoj ĉu en iliaj aliaj laboroj ne estas liberaj lokoj. Fakte tio estis same afable kiel strange. Ŝi de tempo al tempo traktas nin kiel siaj infanoj.
Kaj morgaŭ mi forveturas al Ĉeĥio por Centrejo, tute nova esperanta aranĝo de PEJ, ĈEJ kaj SKEJ. Mi esperas, ke estos bonege. Kaj mi sopiras al Kofola, Studentska kaj smažený sýr s hranolkami a tatarskou omáčkou:)

Dość niespodziewanie, ale spotkałam się dzisiaj z moim dawnym nauczycielem litewskiego. Nie pamiętam, kiedy widziałam go po raz ostatni, ale może rok temu, bo mieszka on na stałe na Litwie. I bardzo się zdziwiłam, że pamięta mnie i moje problemy (bo kiedy się poznaliśmy, studiowałam jednocześnie polonistykę i rusycystykę, z czego później zrezygnowałam itp.).
Później poszłam do pracy, ale nie pracować, tylko na spektakl. I w końcu spotkałam szefową, żeby jej powiedzieć, że niestety wkrótce będę chyba zmuszona zrezygnować z pracy. Była bardzo miła, zmartwiła się i chciała mi pomóc, nawet zaczęła wypytywać dziewczyny ode mnie z pracy czy nie słyszały gdzieś o jakichś wakatach. Właściwie to było jednocześnie miłe i dziwne. Czasem mam wrażenie, że ona traktuje nas jak swoje dzieci.
A jutro jadę do Czech na Centrejo, zupełnie nową esperancką imprezę młodzieży z Polski, Czech i Słowacji. Mam nadzieję, że będzie fajnie. I tęsknię za Kofolą, Studentską i smaženým sýrom s hranolkami a tatarskou omáčkou:) Nie jestem pewna, jak to się po czesku odmienia:)

niedziela, 16 lutego 2014

Hundo kaj rato

Ekde mateno mi hodiaŭ laboras kaj mia deĵoro finiĝos post kvar horoj. Dimanĉe verŝajne kutime estas trankvile, ĉar mi ne havas tro multe por fari. Tamen mi plu ne ĉion scipovas fari kaj mi perdiĝas ofte. Unu el miaj kunlaborantinoj lasis ĉe mi sian hundon kaj mi devas ĝin prizorgi. Bonŝance ĝi dormas preskaŭ tutan tempon. Kaj kiam mi serĉis ion en koridoro, inter rubaĵoj mi ekvidis raton. Do mi ne plu estas sola, akompanas min hundo kaj rato:) Mi ankaŭ ŝanĝis ampolojn en unu el ĉambroj, kaj se mi bone scias, tio estas kontraŭ leĝo, ĉar povas tion fari nur specialaj laboris, kiuj rajtas okupiĝi pri tiaj aferoj. Sed verŝajne en mia laboro mi devas esti ĉio samtempe - akceptejistino (se ekzistas tia vorto), purigistino, hundprizorgistino, riparistino, gardistino, tradukistino kaj librotenistino. Iom multe. Des pli, ke mi pri nenia afero de tiuj vere spertas. Espereble mi rapide eklernos kiel prizorgi ĉion samtempe kaj mi ne fuŝos tro multe. La plej interesa por mi parto de tiu laboro estas ebleco renkontiĝi kun eksterlandanoj kaj praktiki aliajn lingvojn. Hodiaŭ mi parolis kun knabino el Barato (bedaŭrinde mia angla estis tre malriĉa). Mi eksciis ankaŭ, ke konstante loĝas ĉi tie ukrainano, sed li bone parolas pole, do mi ne scias, ĉu estos okazo eklerni iom da ukraina aŭ rusa lingvo.

Od rana dzisiaj pracuję i mój dyżur skończy się za cztery godziny. W niedzielę najwyraźniej zwykle jest spokojnie, bo nie mam zbyt wiele do roboty. Ale dalej nie umiem wszystkiego zrobić i się gubię. Jedna z moich współpracowniczek zostawiła mi psa do pilnowania. Na szczęście prawie cały czas śpi. A kiedy szukałam czegoś w korytarzu, między śmieciami zobaczyłam szczura. Więc nie jestem już sama, towarzyszą mi pies i szczur:) Zmieniłam też żarówki w jednym z pokojów, i jeśli dobrze mi się wydaje, to jest to wbrew prawu, bo takimi rzeczami mogą się zajmować tylko ludzie, którzy mają specjalne uprawnienia. Ale u mnie w pracy muszę być jednocześnie wszystkim - recepcjonistką, sprzątaczką, psią opiekunką, konserwatorem, ochroniarzem, tłumaczką i księgową. Dość sporo. Tym bardziej, że tak naprawdę na żadnej z tych rzeczy nie znam się tak do końca. Mam nadzieję, że szybko sobie przyswoję jak zadbać o wszystko w tym samym czasie i nie napsocę za dużo. Najbardziej interesującą częścią tej pracy jest dla mnie możliwość porozmawiania z obcokrajowcami i poćwiczenia innych języków. Dzisiaj rozmawiałam z dziewczyną z Indii (niestety mój angielski był bardzo ubogi). Dowiedziałam się też, że mieszka tutaj na stałe Ukrainiec, ale on dobrze mówi po polsku, więc nie wiem czy będzie okazja, żeby podszkolić się z ukraińskiego lub rosyjskiego.

czwartek, 13 lutego 2014

Trejnado en nova laboro

Matene mi partoprenis trejnadon en mia nova laboro. Fakte ĝi ne estas tiel facila, kiel mi pensis. Jes ja, estos momentoj, kiam mi sidos kaj faros nenion. Sed mi devas okupiĝi ne nur pri rezervado de ĉambroj, sed ankaŭ pri mono, pri dokumentoj, pri purigado ktp. Kaj ĉefe pri mono kaj dokumentoj mi ne spertas tro. Eble ĉio estos bone, morgaŭ mi iras nur por du horoj labori, do verŝajne ne multe povas okazi dum tiel mallonga tempo, espereble. Antaŭ momento mi revenis el dua parto de trejnado, ĉar mia kunlaborantino diris, ke vespero okazos pli multe ol matene, sed estis same trankvile. Do mi nur ripetis, kie estas kiu ĉambro kaj trarigardis dokumentojn.
Kaj morgaŭ estas festo de enamiĝintoj, sed fakte mi ĉiam festas en tiu tago ion alian, ekzemple naskiĝtagon de mia patrino. Morgaŭ mi laboras en koncertejo kaj post koncerto verŝajne en granda grupo de kunlaborantoj ni iros ie kune. Kvankam mi ne tro ŝatas similajn diboĉadojn, eble ĉi foje mi ankaŭ partoprenos.

Rano byłam na szkoleniu w nowej pracy. Właściwie to nie jest ona wcale tak łatwa, jak mi się wydawało. Jasne, będą momenty, kiedy będę siedziała i nic nie robiła. Ale muszę się zajmować nie tylko rezerwacją pokoi, ale też pieniędzmi, dokumentami i fakturami, sprzątaniem itp. I głównie te pieniądze i dokumenty mnie martwią, bo nigdy wcześniej nie wystawiałam faktur. Może wszystko będzie w porządku, jutro idę tylko na dwie godziny, więc chyba nie zdąży się nic złego zdarzyć w tak krótkim czasie, przynajmniej taką mam nadzieję. Przed chwilą wróciłam z drugiej części szkolenia, bo współpracowniczka powiedziała, że wieczorem będzie działo się więcej niż rano, ale było podobnie spokojnie. Więc tylko powtórzyłam sobie rozkład pokoi i przejrzałam różne dokumenty.
A jutro jest święto zakochanych, ale ja właściwie zawsze obchodzę w tym dniu coś innego, na przykład urodziny mojej mamy. Jutro pracuję w centrum sztuki i po koncercie pójdziemy prawdopodobnie większą grupą gdzieś razem. Chociaż nie bardzo lubię podobne imprezy, tym razem chyba jednak wybiorę się z nimi.

środa, 12 lutego 2014

Sukcesa interparolo

Matene mi iris al interparolo kaj verŝajne mi havas novan laboron! Ĉi foje en junulargastejo. Morgaŭ mi havos trejnadon pri ilia sistemo kaj miaj devoj, mi enskribos min en ilia horaro kaj post kelkaj tagoj mi subskribos kontrakton. Mia ĉefo ŝajnas esti ĝentila kaj normala, kunlaborantojn mi ekkonos morgaŭ, almenaŭ unu el ili. Kaj eble mi ne devos rezigni el mia antaŭa laboro, do mi havos du. Kaj kompreneble praktikojn, kiu daŭros ankoraŭ du monatoj.
Mi preparis hodiaŭ sekvan supon, sed ĉi foje el kukumoj. Ĝi ne estis plene mia verko, ĉar mi preparis nur buljonon (senviandan, el legomoj) kaj poste aldonis frostigitajn legomojn aĉetitajn en vendejo. Kaj tio estis ĉefa eraro, ĉar ili estis malbongustaj, do eble sekvatempe mi mem preparos ĉion.
Kaj du malbonaj aferoj. Mi antaŭ momento eksciis, ke mi devas viziti policon, temas pri tiu ebla aŭ falsa ŝtelo en mia laborejo. Kaj nun en loĝejo sub aŭ malsub mi kveralas miaj najbaroj. Mi esperas, ke tio estas nenio serioza kaj ili post momento finos.
Kaj jen foto de mia hodiaŭa supo:)
Rano byłam na rozmowie i najprawdopodobniej będę miała nową pracę! Tym razem w hostelu. Jutro mam szkolenie wprowadzające w obowiązki, wpiszę się w grafik i za parę dni podpiszę umowę. Szef wydaje się być w porządku, współpracowników poznam jutro, przynajmniej jednego z nich. I chyba nie będę musiała rezygnować z mojej wcześniejszej pracy, obie da się pogodzić. I oczywiście praktyki, które będę miała jeszcze przez dwa miesiące.
Dzisiaj przygotowałam następną zupę, tym razem ogórkową. To nie do końca moje dzieło, bo sama zrobiłam bulion (bez mięsa, tylko z warzyw), a później dodałam mrożoną mieszankę kupioną w sklepie. I to był błąd, bo była niedobra, następnym razem sama wszystko przygotuję.
I dwie nie zbyt dobre sprawy. Właśnie przed momentem dowiedziałam się, że muszę się zgłosić na policję i złożyć zeznania w sprawie tej możliwej lub wyimaginowanej kradzieży u mnie w pracy. I teraz w mieszkaniu pod lub nade mną kłócą się sąsiedzi. Mam nadzieję, że to nic poważnego i za chwilę skończą, nie będzie żadnych rękoczynów itp.
A powyżej zdjęcie wspomnianej już przeze mnie zupy:)

wtorek, 11 lutego 2014

10 miloj da zlotoj

Iu homo akuzis mian laborejon, ke ni ŝtelis lian monon. Kaj temas pri vere granda sumo - 10 miloj da zlotoj. Mi neniam vidis tiel multe da mono kaj mi ne kredas, kiel iu povas esti tiel stulta por lasi ĝin en sia jako aŭ mantelo. Des pli, ke ĉie estas skribita peto ne lasi multekostajn aĵojn en vestaĵoj, ĉar ni ne respondecas pri ili. Polico jam okupiĝas pri tiu afero kaj eble mi povus kalkuli tion kiel sekva malbona afero, sed mi tion ne faros. Afero estas tiel stulta kaj nekredebla, ke mi eĉ ne povas pritrakti ĝin serioze. Kaj tio estis ĉefa temo de niaj hodiaŭaj ŝercoj.
Telefonoj. Je unu mi atendas plu, sed eble tio estas bona signo, ke ili ne telefonas al mi. Sed antaŭ kelkaj horoj telefonis al mi alia homo kaj invitis morgaŭ al interparolo. Interese, ĉu mi ricevos tiun laboron. Se ne, do mi almenaŭ estos pli sperta pri similaj interparoloj kaj eble sekvatempe mi ne faros samajn erarojn.

Jakiś człowiek oskarżył moje miejsce pracy o kradzież. A chodzi o naprawdę sporą sumę - 10 tys. zł. Nigdy nie widziałam tak dużo pieniędzy i nie wierzę, że ktoś może być tak głupi i zostawić taką gotówkę w kurtce albo płaszczu. Tym bardziej, że wszędzie jest napisane, że za rzeczy pozostawione w szatni nie odpowiadamy i nie należy zostawiać drogocennych przedmiotów. Policja już zajmuje się sprawą i właściwie może mogłabym ją zaliczyć do mojej kolekcji nieszczęść, ale tego nie zrobię. Sprawa jest tak głupia i niewiarygodna, że nie mogę traktować jej poważnie. I był to główny temat naszych dzisiejszych żartów.
Telefony. Na jeden czekam wciąż, ale może to dobry znak, że nie dzwonią. Ale kilka godzin temu zadzwonił inny facet i zaprosił mnie jutro na rozmowę kwalifikacyjną. Ciekawe, czy dostanę tę robotę. Jeśli nie, to przynajmniej będę miała większe doświadczenie w podobnych rozmowach i może w przyszłości nie popełnię już tych samych błędów.

piątek, 7 lutego 2014

Duobla malfeliĉo kaj duobla senpezigo

Eble eĉ triobla, do verŝajne hodiaŭ ne estas mia tago. Antaŭ momento mi telefonis al patrino kaj mi jam ne povis kaŝi, ke mi ne studas. Mi jam ne volis mensogi kaj vivi kiel spiono. Kompreneble ŝi koleriĝis, diris, ke tio estas stultaĵo ktp. kaj eble ŝi veras. Do jen unua malfeliĉo kaj senpezigo samtempe. Ĉar tio ne estis facila interparolo, tamen mi jam povas normale reveni hejmen por aŭskulti, kiel stulta mi estas. Dua afero - hodiaŭ okazis io grava por iu kaj por mi tio estas tuta perdo de espero. Do samtempe bone kaj malbone. Mi suferas, sed eble mi finfire iros plu. Kaj tria afero, la plej stulta el ĉiuj - mi ne havis ĉe mi sian telefonon kaj mi miskaptis telefonon de tiu hieraŭa laborloko, kie oni testis min. Mi retelefonis, sed neniu respondis. Do se ili vere volis oferti al mi laboron, eble mi perdis ununuran ŝancon por tio.
Kaj lasta afero, kvankam mi volas nun nur plori kaj drinki, mi devas post kelkaj minutoj foriri al laborejo. Eble bone por mi, ĉar mi ne iĝos drinkemulino tuj, tamen mi ne scias, ĉu mi eltenos en laboro kaj ne ekploros dume. 

Podwójne nieszczęście i podwójna ulga. Albo może i potrójne, więc dzisiaj najwyraźniej nie jest mój dzień. Przed chwilą zadzwoniłam do mamy i nie mogłam już dalej ukrywać, że już nie studiuję. Nie chciałam kłamać i żyć jak szpieg. Oczywiście się zdenerwowała, powiedziała, że to głupota itp. i może rzeczywiście ma rację. Więc to pierwsze nieszczęście i ulga jednocześnie. Bo nie była to łatwa rozmowa, ale przynajmniej mogę już normalnie wrócić do domu i wysłuchać na żywo, jak głupia jestem. Druga sprawa - dzisiaj wydarzyło się coś ważnego dla kogoś a dla mnie to oznacza brak nadziei. Czyli jednocześnie dobrze i źle. Cierpię, ale może wreszcie ruszę dalej. I trzecie sprawa, najgłupsza ze wszystkich - nie miałam dzisiaj przy sobie telefonu i nie odebrałam, jak dzwonili do mnie z tej wczorajszej firmy, która robiła mi ten test. Chciałam oddzwonić, ale nikt nie odbierałam. Więc jeśli naprawdę chcieli mi zaoferować pracę, może straciłam na to jedyną szansę.
I ostatnia sprawa, chociaż chcę teraz tylko płakać i pić, za kilka minut muszę wyjść do pracy. Może to i lepiej dla mnie, bo nie stanę się natychmiast pijaczką, chociaż nie wiem, czy wytrzymam w pracy i się nie rozpłaczę w trakcie.

czwartek, 6 lutego 2014

Pertelefona testo

Hodiaŭ mi ricevis iom strangan telefonon. Viro prezentis sin, demandis, ĉu mi sendis al ili dokumentojn kaj ĉu mi plu volas labori en ilia firmao kaj poste li diris, ke li faros mallongan teston por ekscii, ĉu mi vere spertas pri tio, kion mi enskribis en vivresumo. Mi ekmiris, sed diris bone, faru tion. Kaj li demandadis min pri tio, kiel skribi diversaj polaj vortoj aŭ frazoj aŭ mi devis trovi erarojn en la frazo. Mi esperas, ke mi ĉion faris bone, sed por mi tiu pertelefona maniero estis terura, ĉar se mi ne vidas tion antaŭ miaj okuloj, malfacilas al mi trovi rapide ĝustan respondon. Mi devis imagi tion en mia kapo kaj mi eĉ kelkfoje devis peti lin por ripeti tiuj frazoj. Ŝajnas al mi, ke ili faris tion pertelefone anstataŭ interrete, por ke homoj ne trompu ilin, ekzemple rapide serĉante respondoj en interreto, do ili volis havi respondoj tuj per telefono. Li diris, ke li miajn respondojn transdonos al alia viro, kiu okupiĝas pri tio kaj kontrolos, ĉu ili estas korektaj. Do mi ne scias, ĉu mi havos laboron aŭ ne, sed tio jam estas bona signo, ĉar finfine iu respondis al miaj mesaĝoj kaj temas ne nur pri senpaga praktiko, sed pri vera laboro kontraŭ mono, eĉ verŝajne en mia fako.
Se temas pri praktikoj, unu eldonejo silentas ekde antaŭa semajno kaj mi ne scias kial, ĉar mi sendis al ili mian taskon eĉ antaŭ la limdato. Se ili baldaŭ ne respondos, mi skribos al ili kaj demandos, kio okazas. Kaj en dua loko mi plu korektas, sed mia estrino demandis min, ĉu mi volas havi novan taskon kaj ne nur korekti, sed ankaŭ skribi artikolojn. Mi kompreneble konsentis, do tiuj praktikoj ŝajnas al mi esti vere bonegaj kaj mi evoluas. Poste miaj artikoloj estos ĉe ilia paĝaro, do se mi volos labori ekzemple kiel ĵurnalistino, mi povos simple sendi al ligilon.
Kaj antaŭ momento mi finis kuiradon de supo el ruĝa lento, mi jam faris ĝin antaŭ kelkaj semajnoj kaj hodiaŭ mi provis denove. Nun ĝi estas alia, pli akra, ĉar tiu antaŭa estis pli acida. Verŝajne mi donis tro multe da pipro aŭ papriko. Tamen por mi tiu supo estas tre bongusta kaj rapide kuirebla, eĉ kun mia maltalento en kuirado:) Mi jam aĉetis sekvan pakaĵon de lento:)

Dzisiaj dostałam dość dziwny telefon. Facet przedstawił się, zapytał czy wysyłałam im CV i czy chcę pracować w ich firmie, po czym powiedział, że zrobi mały test, żeby się dowiedzieć, czy rzeczywiście mam wymagane kompetencje. Zdziwiłam się, ale powiedziałam, że dobra, niech robi. I on zaczął mnie wypytywać, jak zapisać różne polskie słowa albo zdania, albo musiałam znaleźć błędy w zdaniach. Mam nadzieję, że wszystko zrobiłam dobrze, ale ten telefoniczny sposób przepytywania zupełnie mi nie odpowiadał, bo jeśli nie widzę czegoś przed oczami, trudno mi znaleźć właściwą odpowiedź. Muszę sobie to najpierw wyobrazić w głowie i kilka razy musiałam go prosić, żeby mi te zdania powtórzył. Wydaje mi się, że wybrali telefonowanie zamiast internetu, żeby ludzie ich nie oszukiwali i np. nie znajdowali sobie odpowiedzi w internecie, więc woleli, żeby ludzie natychmiast odpowiadali przez słuchawkę i nie mieli czasu na szukanie. Facet powiedział, że moje odpowiedzi przekaże jakiemuś innemu facetowi, który się na tym zna i sprawdzi, czy odpowiedziałam poprawnie. Nie wiem więc, czy będę miała u nich pracę czy nie, ale to już jest dobry znak, bo wreszcie ktoś odpowiedział na moje maile i chodzi nie tylko o bezpłatną praktykę, ale o prawdziwą pracę za pieniądze, najwyraźniej nawet w moim zawodzie.
Co do praktyk - jedno wydawnictwo milczy od poprzedniego tygodnia i nie wiem dlaczego, bo wysłałam im moje zadanie nawet przed czasem. Jeśli wkrótce nie odpiszą, sama do nich napiszę i zapytam, o co biega. A w drugiej firmie dalej zajmuję się korektą, ale szefowa zapytała, czy nie chciałabym otrzymać nowego zadania i zajmować się nie tylko poprawianiem, ale też pisaniem własnych artykułów. Oczywiście się zgodziłam, te praktyki wydają mi się naprawdę dobre, rozwijam się. Później moje artykuły będą na ich stronie, więc jeśli będę szukała pracy jako np. dziennikarka, to będę mogła przyszłemu pracodawcy po prostu podesłać link.
A przed chwilą skończyłam gotowanie zupy z czerwonej soczewicy, robiłam ją już przed kilkoma tygodniami i dzisiaj postanowiłam spróbować znowu. Teraz jest inna, bardziej ostra, ta poprzednia była bardziej kwaśna. Najwyraźniej dałam za dużo pieprzu albo papryki. Tak czy siak ta zupa bardzo mi smakuje i łatwo ją przyrządzić, nawet z moim kulinarnym antytalentem:) Kupiłam już następne opakowanie soczewicy:)

środa, 22 stycznia 2014

Maltrankvila Ukrainio

Ekde kelkaj tagoj mi spektas en interreto, kio okazas en Ukrainio. Tio min tre tristigas, ĉar hodiaŭ kelkaj junuloj estis mortigitaj, parto de urbo estas malpurigita aŭ eĉ detruita. Samtempe mi respektas, ke ukrainanoj kuraĝe batalas kontraŭ siaj rajtoj. Ilia konduto rememorigis al mi festivalo de belorusa kulturo, kiu okazis antaŭ kelkaj monatoj en mia laborejo. Kvankam en Belorusio situacio estas eble eĉ pli malfacila, belorusoj ŝajnas esti dormantaj, ili estas senpovaj, ne emas batali kontraŭ malbona registaro. Ukrainanoj komence volis pace ŝanĝi registaron, sed ili ne sukcesis. Multe da homoj estas vunditaj, kelkaj estis mortpafitaj per milicistoj. Oni diras, ke hodiaŭ oni atakos tumulton, kiu ekde monatoj protestas ĉe Placo de Sendependeco (Majdan). Mi timas, ke situacio iĝos tre danĝera kaj estos pluaj viktimoj. Espereble ne.
Krome - mi plu praktikas en du lokoj. Unua estas sufiĉe interesa, dua jam ne tiel - nuntempe mi kopias turkaj familinomoj anstataŭ finnaj. Tre enua laboro. Kaj verŝajne mi denove baldaŭ vizitos Podlaĥion, mi devas pagi miajn ŝuldojn:)

Od kilku dni oglądam w internecie transmisję z Ukrainy. To mnie bardzo zasmuca, dzisiaj kilku młodych ludzi zostało zabitych, część miasta jest zanieczyszczona albo nawet zniszczona (wyrywają kostkę brukową, palą opony itp.). Jednocześnie szanuję odwagę Ukraińców, którzy walczą o swoje prawa. Ich zachowanie przywodzi mi na myśl bezsilność Białorusinów, którą mogłam obserwować podczas niedawnego festiwalu kultury białoruskiej. Chociaż na Białorusi sytuacja jest może nawet gorsza niż na Ukrainie, Białorusi zdają się być pogrążeni we śnie, są bezsilni, nie mają woli walki ze złym rządem. Ukraińcy na początku starali się zmienić władzę pokojowo, ale im się nie udało. Wielu ludzi zostało rannych, kilku zostało dzisiaj zastrzelonych przez Berkut. Krążą pogłoski, że dzisiaj nastąpi szturm na Majdan, mający na celu zlikwidowanie obozowiska protestujących od miesięcy ludzi. Boję się, że sytuacja wymknie się spod kontroli i będą kolejne ofiary. Mam nadzieję, że nie.
Poza tym - dalej robię praktyki w dwóch miejscach. Jedna praktyka jest całkiem interesująca, druga już nie tak bardzo - teraz kopiuję tureckie nazwiska zamiast fińskich. Bardzo nużąca robota. I najprawdopodobniej znów odwiedzę Podlasie, muszę spłacić długi:)

sobota, 23 listopada 2013

Festivalo de belorusa kulturo

Dum lastaj tagoj mi partoprenis Festivalon de Sendependa Belorusa Kulturo. Okazis renkontiĝoj de opoziciaj politikistoj kaj verkistoj. Koncertis Lavon Volski, fama belorusa muzikisto. Temoj estis diversaj, lingvo, historio, literaturo, situacio de pola minoritato en Belorusio ktp.
Ne ĉiam estis dolĉe. Unu el partoprenantoj diris, ke dum lia infanĝo polaj partizanoj venis al lia vilaĝo, demandis kie estas instruistino de belorusa lingvo kaj mortigis ŝin kun tuta familio. Ŝokis min tio, ĉar kutime ni opinias, ke polaj partizanoj dum dua mondmilito estis herooj. Kaj mi vidas nenion heroan en mortigado de nearmitaj, senkulpaj homoj.
Ni spektis ankaŭ filmon pri belorusaj opoziciistoj. Post projekcio evidentiĝis, ke en ĉambro ĉeestas patro de viro pri kiu estis filmo (ne ĉiuj faktoj kongruas, tio ne estis dokumento, veraj okazaĵoj nur inspiris scenarion). Li diris, ke vero estis tia, ke li aŭdis per telefono, kiam batis lian filon en armea malsanulejo. Kaj ke aktoroj post tiu filmo havis problemojn en Belorusio.
Estis malfacilaj momentoj. Aliflanke mi ĝojas, ke mi vivas en lando, en kiu povas okazi similaj renkontiĝoj kaj ni povas libere paroli pri tiaj aferoj. En Belorusio tio ne eblas. Mi esperas, ke situacio kiel eble plej rapide ŝanĝiĝos kaj belorusoj ankaŭ vivos en normala, demokratia lando sen perforto kaj malliberigado de kontraŭregistaraj homoj.

Ostatnio wzięłam udział w Festiwalu Niezależnej Kultury Białoruskiej. Odbyły się spotkania z opozycyjnymi działaczami i twórcami. Wystąpił Lavon Volski, znany białoruski muzyk. Tematy były różne, język, historia, literatura, sytuacja mniejszości polskiej na Białorusi itp.
Nie zawsze było miło i słodko. Jeden z uczestników powiedział, że pamięta z dzieciństwa jak do jego wioski przyszli polscy partyzanci, zapytali gdzie jest nauczycielka języka białoruskiego i później ją zastrzelili z całą rodziną. Zszokowało mnie to, bo zwykle przedstawia się żołnierzy AK jako bohaterów. Nie widzę nic heroicznego w mordowaniu nieuzbrojonych, niewinnych ludzi.
Oglądaliśmy też film "Żywie Biełaruś!". Po projekcji okazało się, że na sali znajduje się ojciec mężczyzny, którego losy przedstawia film (oczywiście nie jest to dokument, więc wiele faktów jest zmienionych, prawdziwe wydarzenia tylko zainspirowały scenariusz). Powiedział on, że prawda była taka, że słyszał przez telefon, jak biją jego syna w szpitalu wojskowym. I że aktorzy mieli po tym filmie problemy na Białorusi.
Były trudne momenty. Z drugiej strony cieszę się, że żyję w kraju, w którym mogą odbywać się podobne spotkania i możemy swobodnie rozmawiać o takich sprawach. W Białorusi jest to niemożliwe. Mam nadzieję, że sytuacja jak najszybciej ulegnie zmianie i Białorusini też będą żyć w normalnym, demokratycznym kraju bez przemocy i aresztowań działaczy antyrządowych.

niedziela, 17 listopada 2013

Evakuo en laborejo

Dimanĉan matenon mi komencis per evakuo en mia laborejo. Estis okazota ia politika aranĝo, sed iu informis policon, ke en apuda konstruejo troviĝas bombo. Ĉiuj devis tuj foriri. Kompreneble ene estis nenia bombo, tamen mi havas almenaŭ liberan tagon ĝis vespero, kiam okazos sekva koncerto. Kiam mi eliris el laborejo, ĝi estis ĉirkaŭita per policistoj kaj neniu povis alproksimiĝi. Verŝajne informon pri bombo sendis kontraŭloj de tiu politikisto, kiu organizis aranĝon. Tiel aspektas demokratio en Pollando. Konferencas opozicia partio? Vi telefonas, ke apude estas bombo kaj ili jam ne konfrencas. Ĉi foje ili sukcesis rapide trovi alian ejon kaj translokiĝis tien, sed tio estis simple bonŝanco. Mi sciis, ke politiko estas malklara kaj senpardona afero, tamen tiaj agoj timigas min. Kiel en mia lando povas esti normale, se eĉ politikistoj kondutas sin kiel infanoj en bazlernejo?
Vendrede mi partoprenis koncerton de lemka muzikgrupo. Mi ne certas pri ĝusta nomo de tiuj homoj, ĉu esperante estas lemkoj, ĉar pole estas Łemkowie. Ili loĝas kutime apud pola-slovaka landlimo kaj ili estas orientaj Slavoj, ilia lingvo similas al mikso de ukraina, pola kaj slovaka. Mi eksciis, ke ili havas eĉ propran retradion.
Ekde ĵaŭdo mi laboras ĉiutage, mi jam iomete lacas kaj dormemas. Hieraŭ koncerto daŭris 2 horoj pli longe ol estis planite, do mi revenis hejmen ĉirkaŭ noktomezo kaj hodiaŭ mi devis veni al laborejo je la 9 horo matene. Mi devus resti tie 12 horojn ĝis 21 horo, sed estis tiu evakuo, do mi havas ŝancon ripozi iomete kaj normale matenmanĝi kaj tagmanĝi en propra hejmo. 
Hieraŭ mi ricevis ĝojigan informon, ke mi gajnis premion. Ĝi ne estas ankoraŭ oficiala, do mi ne diros pli nun.

Niedzielny poranek zaczęłam od ewakuacji w pracy. Miało się odbyć jakieś spotkanie polityczne, ale ktoś poinformował policję, że w pobliskim urzędzie znajduje się bomba. Wszyscy natychmiast musieli opuścić budynek. Oczywiście nie było żadnej bomby, ale mam za to przynajmniej wolne do wieczora, kiedy odbędzie się kolejny koncert. Kiedy wychodziłam z pracy, cały budynek był otoczony przez policję i nikt nie mógł się zbliżać. Najprawdopodobniej sprawcami fałszywego alarmu są przeciwnicy tego polityka, który zorganizował spotkanie. Tak wygląda demokracja w Polsce. Partia opozycyjna organizuje konferencję? Dzwonimy, że obok jest bomba i już nie ma żadnej konferencji. Tym razem udało im się szybko znaleźć inne miejsce i przenieśli się tam, ale to po prostu szczęście. Wiedziałam, że polityka to brudna i bezlitosna gra, ale takie akcje mnie przerażają. Jak w moim kraju może być normalnie, jeśli nawet politycy zachowują się jak dzieci z podstawówki?
W piątek byłam na koncercie łemkowskiego zespołu muzycznego. Śpiewała dziewczyna z mojego byłego roku. Do tej pory niewiele wiedziałam o Łemkach, właściwie znałam tylko tę nazwę ze słyszenia. Teraz dowiedziałam się, że mają nawet swoje radio internetowe.
Od czwartku codziennie pracuję, jestem już trochę zmęczona i niewyspana. Wczoraj koncert przedłużył się o 2 godziny, więc wróciłam do domu koło północy, a dzisiaj miałam do pracy na 9 rano. Musiałabym zostać tam 12 godzin do 21, ale była ta ewakuacja, więc mam szansę odpocząć trochę, normalnie zjeść śniadanie i obiad we własnym domu.
Wczoraj dostałam miłą informację, że wygrałam nagrodę. To jeszcze nie jest oficjalna wiadomość, więc na razie nie mogę powiedzieć więcej.

wtorek, 22 października 2013

Ekskurso al Śnieżka

Sabate mi vizitis kun studenta rondo monton Śnieżka. Estis mojosege, ni tre bone amuziĝis. Kaj mi sopiris al ambaŭ, homoj kaj montoj. Vetero estis bona, brilis suno kaj estis sufiĉe varme. Pejzaĝo estis belega, mi faris kelkajn fotojn.
Jam ne doloras min dentoj. Nu, eble iomete, sed ne gravas. Tamen mi vizitos dentiston denove, ĉar mi devas ion fari kun tiuj okaj dentoj.
Pri studado mi eble nenion skribos, ĉar ne indas. Mi plu havas malemon kaj dilemon, kion fari.
Nun kelkaj vortoj pri mia esperanta vivo. Okazas kurso por progresantoj, tamen mi denove ne povas partopreni, ĉar kutime ĵaŭde mi laboras. Do mi devas alimaniere prizorgi mian lingvokonon. Bona novaĵo estas tia, ke en pasinta semajno mi jam sendis miajn rakontojn. Eble ili jam estas en Bjalistoko aŭ ie proksime. Estis iel strange ĉe poŝto, ĉar rakontoj devis esti senditaj anonime kaj mi ne povis enskribi mian adreson sur koverto. Kaj pro tio mi ne povis sendi ilin per registrita letero por ke mi sciu, ĉu ili atingis celon aŭ ne. Mi sendis ilin per normala letero kaj mi timas, ke ili povas malaperi. Verdire ili ne estis senditaj tute anonime, ĉar sur poŝtmarkoj estos stampaĵoj el mia urbo kaj se iu min konas, tuj scius, ke mi ilin sendis, kvankam mi uzis kromnomoj. Nu, ne gravas, mi simple plenigis promeson, kiun mi donis somere. Espereble bjalistokanoj ricevos miajn verketojn.
Kaj kiam mi revenis el Śnieżka, tute hazarde mi renkontis en trajno esperantistoj. Ili vizitis ĉi-jaran JES-lokon. Ili diris, ke ili eĉ pensis pri mi, ĉar ili bezonas helpon kaj nia renkontiĝo estas vere ĝustatempa. Mi ricevis kelkajn taskojn de organiza teamo. Mi devis kontroli kelkaj aferoj pri ekskursoj, ekscii ion pri luado de aŭtobusoj kaj priskribi alvenebloj al la urbo. Bone, ke finfine okazis laborkunsido de organizantoj, tamen mi plu timas, ke aranĝo ne estos tiel bona, kiel povus esti. Eble katastrofo ne okazos, sed homoj jam nervigas pro manko da informoj. Multaj jam rezignis aŭ elektis aliajn aranĝojn.
Interesa novaĵo pri SES, en 2014 ĝi okazos ne nur en Slovakio, sed ankaŭ en Rusio. Mi ankoraŭ ne scias, ĉu mi partoprenos, ĉar mi tute ne scias, kion mi faros tiam. Eble mi veturos al Belorusio aŭ Ukrainio, eble mi jam laboros. Neniu scias.
Lasta novajo, mi preskaŭ forgesis. Hodiaŭ mi hazarde eksciis, ke en mia laborejo koncertos muzikgrupo je la nomo ŜANĜO DE LA VIBRADO DE LA TERGLOBO. Jes, vere en mia laborejo koncertos esperantnoma grupo! Mi ne trovis ian ajn ilian kanton, ili antaŭ nelonge komencis ludi verŝajne. Mi interesiĝas, ĉu ili havas nur esperantan nomon aŭ ili vere kantas en la lingvo. Mi kontrolos tion decembre.

W sobotę byłam z kołem naukowym na Śnieżce. Było super, świetnie się bawiliśmy. A ja tęskniłam i do ludzi, i do gór. Pogoda była ładna, świeciło słońce i było całkiem ciepło. Widoki były niesamowite, zrobiłam parę niezłych zdjęć.
Już nie bolą mnie zęby. No, może trochę, ale nieważne. Tak czy siak muszę iść do dentysty i coś zrobić z tymi ósemkami.
O studiach nic nie napiszę, bo nie warto. Dalej mam dylemat, co ze sobą zrobić.
Kilka słów o moim esperanckim życiu. Odbywa się kurs dla zaawansowanych, ale nie mogę uczestniczyć, bo w czwartki zwykle pracuję. Muszę więc jakoś inaczej zadbać o moją znajomość języka. Dobra wiadomość jest taka, że w zeszłym tygodniu wysłałam moje opowiadania. Może już są w Białymstoku albo gdzieś w pobliżu. Było trochę dziwnie na poczcie, bo opowiadania miały być wysłane anonimowo i nie mogłam napisać adresu zwrotnego na kopercie. Przez to nie mogłam ich wysłać listem poleconym, żeby dowiedzieć się, czy doszły czy nie i później ewentualnie użerać się z pocztą, gdyby zaginęły gdzieś w akcji:) Wysłałam je normalnym listem, jedyne co to szarpnęłam się na priorytet, chociaż i tak miałam spory zapas czasu, więc zwykłym trybem też powinny dojść. Ale pomyślałam, że jak wezmę priorytet, to mniejsza szansa, że je gdzieś wetnie:) No, zobaczymy czy dojdą do celu. Prawdę mówiąc, to nie zostały wysłane tak całkowicie anonimowo, bo na znaczkach będą przecież pieczątki z mojej poczty, więc jeśli ktoś mnie zna, będzie od razu wiedział, że to ja wysłałam, chociaż użyłam pseudonimów. Ale nieważne, po prostu wypełniłam obietnicę złożoną latem. Mam nadzieję, że dostaną w Białymstoku moje wypociny.
A kiedy wracałam ze Śnieżki, zupełnie przypadkiem spotkałam w pociągu esperantystów. Odwiedzali miejsce tegorocznego JES. Powiedzieli, że właśnie o mnie myśleli i spotkaliśmy się we właściwym momencie, bo potrzebują mojej pomocy. Dostałam kilka zadań od organizatorów. Musiałam sprawdzić parę rzeczy o wycieczkach, wynajmie autokarów i opisać możliwości dojazdu do miasta. Dobrze, że wreszcie odbyło się zebranie organizatorów, boję się jednak, że impreza i tak nie będzie tak fajna, jak mogłaby być. Może katastrofy nie będzie, ale ludzi denerwuje już brak informacji. Wiele osób już zrezygnowało z udziału lub wybrało inne imprezy.
Interesująca wiadomość o SES-ie, w 2014 roku odbędzie się on nie tylko na Słowacji, ale też w Rosji. Nie wiem jeszcze, czy pojadę, w ogóle nie mam pojęcia, co będę robić w wakacje. Może pojadę na Białoruś albo na Ukrainę, może pójdę już do pracy. Któż to wie.
I na koniec ostatnia ciekawostka, o której prawie zapomniałam. U mnie w pracy wystąpi zespół o nazwie
ŜANĜO - Zmiana Wibracji Ziemi. Tak, serio zagra u nas zespół o esperanckiej nazwie. Ŝanĝo znaczy zmiana, więc brzmi trochę jak masło maślane, ale może mają w planach rezygnację z tak długiej nazwy i zostanie tylko przy esperanckim początku. Oby:) Nie znalazłam w necie żadnej ich piosenki, więc nie mam pojęcia, co grają, powstali chyba dopiero niedawno i dopiero będą nagrywać materiał. Interesuje mnie, czy mają tylko esperancką nazwę, czy śpiewają też po esperancku. Ale sprawdzę to dopiero w grudniu niestety.

czwartek, 10 października 2013

Studi aŭ ne studi? Ĉiusemestra demando

Estas malbone. Dum tuta semajno mi ne partoprenis prelegojn kaj lecionojn. Eble mi ne tute pigris, ĉar almenaŭ mi subskribis novan kontrakton en laborejo (kaj ni por nun ne devas vesti sin en ruĝaj roboj, nur ĵaketoj, sed oni ne scias, ĉu iu ne ŝanĝos tion) kaj hieraŭ mi havis unuan deĵoron post somerferioj. Mi ankaŭ korektis multe da tekstoj, tradukis mian esperantan rakonton kaj komencis skribi duan, alŝutis fotojn al aliaj blogoj kaj komencis skribi artikolon pri nia pola-rusa interŝanĝo. Tamen mi sentas sin malbone, ĉar mi ankoraŭ ne enskribiĝis al lecionoj (mi nur sendis retmesaĝon, sed mi ne scias, ĉu tio solvos la problemon), partoprenis nenian prelegon kaj mi denove pripensadas, ĉu ne lasi studadon. Mi volonte tion farus, sed mi scias, ke mi ne povas. Restis nur unu jaro kaj mi devas iel elteni. Eble kiam mi finfine aperos en mia instito en sekva semajno, ĉio revenos al normo. Mi jam alkutimiĝis, ke ĉiam je la komenco aŭ fino de semestro mi meditas ĉu rezigni je studado aŭ ne. Kvankam mi pensis, ke se mi jam sukcese finis pasintan jaron, nun estos pli facile. Mi eĉ ĝojis, ke mi revenas. Mi ne scias, kio okazas. 

Nie jest dobrze. Przez cały tydzień nie byłam na żadnych wykładach ani zajęciach. Może nie całkiem się leniłam, bo przynajmniej podpisałam nową umowę (na razie nie musimy chodzić w czerwonych sukienkach, tylko w żakietach, ale nie wiadomo, czy nikomu nie wpadnie do głowy, żeby to zmienić) i wczoraj miałam pierwszy dyżur w pracy po wakacjach. Zrobiłam też sporo korekt, przetłumaczyłam moje esperanckie opowiadanie i zaczęłam pisać drugie, wrzuciłam zdjęcia na inne blogi i zaczęłam pisać artykuł o naszej polsko-rosyjskiej wymianie. Ale źle mi z tym, że nie zapisałam się jeszcze w usosie (wysłałam w tej sprawie mail, ale nie wiem, czy to coś pomoże), nie poszłam na żadne zajęcia i znowu myślę o rzuceniu studiów. Chętnie bym to zrobiła, ale wiem, że nie mogę. Został tylko rok i muszę jakoś wytrzymać. Może kiedy wreszcie pojawię się w instytucie w przyszłym tygodniu, wszystko wróci do normy. Przyzwyczaiłam się już, że zwykle na początku albo na końcu semestru rozważam nad rzuceniem tego wszystkiego w cholerę. Chociaż myślałam, że jeśli jakoś zaliczyłam poprzedni rok, teraz będzie mi łatwiej. Nawet cieszyłam się, że wracam. Nie wiem, co się dzieje.

wtorek, 4 czerwca 2013

Kiel establi propran firmaon?

Ĵus mi provis trovi interrete informojn, kiel establi propran firmaon. Kaj ŝajnas al mi, ke mi mortos pro malsato. Mi havas kelkajn ideojn, kiel mi povus labori, ekzemple krei mikson de eldonado, tipografio, artmetio kaj manfaritaĵo. Certe mi ne trovus multe da klientoj tuj. Tio bezonas momenton. Eĉ se mi nenion gajnus en unua monato, mi devus pagi kelkcent zlotoj. Se malfacila komenca tempo estus pli longa, ekzemple duonjara, mi havus kelkmilan ŝuldon al mia ŝtato. Mi devas pagi ĉiu monate kelkcent zlotojn, sed poste mia pensio ne estos tiel granda. Mi eĉ ne certas, ĉu mi entute ricevos pension, ĉar oni diras, ke nun estas tro malmulte da infanoj kaj pola sistemo povas kolapsi (ĉu ekzistas vorto kolapsi en esperanto? mi ne trovis ĝin en vortaro ĉe lernu, sed ĝi ekzistas ĉe Google serĉilo). Mono de nunaj laboruloj ne atendas ilin en bankoj, sed estas elpagata al nunaj pensiuloj. Kiam infanoj estos malpli multe, ne estos mono en estonteco por nunaj laboruloj. Kiel eblas legale labori en Pollando sen tremado pri estonteco? Situacio timigas min kaj mi ne povas trovi bonan solvon. Eble mi trovos ian normalan bonpagatan laboron en firmao kun estro ktp. Tamen mi preferas havi alian eblecon por gajni monon. Sed laŭ tiaj kondiĉoj ne valoras havi propran entreprenon kun malgrandaj profitoj. Nur grandaj firmaoj havas ŝancon pagi ĉiujn impostojn ktp.
Właśnie próbowałam znaleźć w internecie informacje na temat tego, jak założyć własną firmę. I mam wrażenie, że umrę z głodu. Mam kilka pomysłów, jak mogłabym zarabiać, np. tworząc miks edytorstwa, typografii, rzemiosła artystycznego i rękodzieła. Ale na pewno nie znalazłabym klientów od razu. To wymaga chwili. Nawet jeśli nic bym nie zarobiła w pierwszym miesiącu, musiałabym płacić kilkaset złotych składek. Jeśli okres bez wpływów by się przedłużał i np. przez pół roku niewiele bym zarabiała, miałabym już kilka tysięcy długu wobec państwa. Muszę płacić miesięcznie kilkaset złotych, ale moja emerytura nie będzie taka duża. Nie wiem nawet, czy w ogóle ją otrzymam, bo mówi się, że jest zbyt mało dzieci i system emerytalny może się załamać. Pieniądze obecnie pracujących nie czekają na nich w bankach, ale są wypłacane obecnym emerytom. Kiedy dzieci będzie mniej, nie będzie w przyszłości pieniędzy dla teraźniejszych pracowników. Jak można w Polsce legalnie pracować bez lęku o przyszłość? Sytuacja mnie przeraża i nie potrafię znaleźć dobrego rozwiązania. Może znajdę jakąś normalną dobrze płatną pracę w firmie z szefem ktp. Wolę jednak mieć też inną możliwość dorobienia. Ale na takich warunkach nie opłaca się zakładać własnej działalności z niewielkimi zyskami, bo wszystko zeżre ZUS. Tylko duże firmy mają szansę opłacić wszystkie składki, podatki itp.

czwartek, 23 maja 2013

Nuligitaj deĵoroj kaj enpaĝigo de unua libro

Estrino informis nin, ke plimulto da spektakloj estis nuligita. Tio signifas, ke mi havas liberan semajnifinon, nur vendrede mi laboros. Mi povos veturi hejmen.
Mi prunteprenis lernolibron kaj donis lin al mia lernantino. Espereble ĝi ege helpos al ŝi. Tamen ankoraŭ ne okazis ankoraŭ sekva leciono, ni plu praktikas sendado da mesaĝoj per poŝtelefono. Eble en sekva semajno ni renkontiĝos.
Hieraŭ kaj hodiaŭ mi aĉetis vestaĵojn kaj ŝuojn. Mi kutime ne ŝatas aĉetadon, mi faras tion malofte, do se mi jam iras al vendejo, mi prenas multe da aĵoj. Pensante pri mia nupta robo mi serĉis ankaŭ blankan mansakon. Kelkajn mi trovis, sed multe kostaj kaj mi ne certas, ĉu taŭgaj por nupto. Eble ion alian mi trovos, se ne, mi revenos al tiu vendejaro.
En tiu ĉi semajno mi ĉefe okupiĝis pri korektado kaj enpaĝigado de libro. Mi finfine faris mian unuan libron! Ĝi ne havas kovrilon ktp., sed mi enpaĝigis tutan tekston de romano. Se mi aŭ iu alia preparus kovrilon, libro povus esti presita. Nun mi devas okupiĝi pri alia projekto kaj ĝi estas eĉ ligita kun Esperanto. Se mi sufiĉe bone ĝin preparos, mi presos ĝin kaj utiligos por varbi homojn. Bedaŭrinde restis malmulte da tempo kaj mi ne estas bona grafikistino, mankas al mi spertojn.
Por lublina gazeto mi korektis jam kelkajn tekstojn. Estis malgrandaj teknikaj problemoj, ĉar pro malbona formato de dosiero dum konservado malaperis efikojde mia duontaga laboro kaj mi devis komenci ĉion denove. Tamen mi gajnas sperton, ĉefe pri komputila korektado. Ĝis nun mi praktikis nur paperan korektadon. Progreso ĉiam bonvenas:)

Szefowa poinformowała nas, że większość spektakli została odwołana. Oznacza to, że mam wolny weekend, tylko w piątek idę do pracy. Będę mogła jechać do domu.
Pożyczyłam podręcznik i przekazałam go mojej uczennicy. Mam nadzieję, że dużo jej pomoże. Nie odbyła się jednak jak na razie kolejna lekcja, dalej praktykujemy wysyłanie smsów. Może w przyszłym tygodniu uda nam się spotkać.
Wczoraj i dzisiaj kupiłam ubrania i buty. Nie przepadam za zakupami, dlatego robię je rzadko i jak już się wybiorę do sklepu, to kupuję wszystko w ilościach hurtowych:) Z myślą o mojej sukience weselnej szukałam też białej torebki. Kilka znalazłam, ale były drogie i nie byłam przekonana, czy nadają się na wesele. Może znajdę jeszcze coś innego, a jak nie, to wrócę do tej galerii.
W tym tygodniu zajmowałam się przede wszystkim korektą i składem książki. Wreszcie zrobiłam moją pierwszą książkę! Nie ma okładki itp., ale złożyłam cały tekst powieści. Jeśli ja lub ktoś inny przygotowałby okładkę, książka mogłaby zostać wydrukowana. Teraz muszę zająć się innym projektem, a jest on związany z esperantem. Jeśli przygotuję go wystarczająco dobrze, wydrukuję go i użyję do w celach promocyjnych. Niestety zostało mało czasu, a ja nie jestem dobrym grafikiem, brakuje mi doświadczenia.
Dla lubelskiej gazety wykonałam już korektę kilku tekstów. Były małe problemy techniczne, bo przez zły format pliku podczas zapisu wyparowały efekty pół dnia mojej pracy i musiałam zacząć wszystko od nowa. Zyskuję jednak doświadczenie, zwłaszcza to związane z korektą komputerową. Do tej pory miałam do czynienia tylko z korektą na papierze. Postęp zawsze jest mile widziany:)

niedziela, 19 maja 2013

Nokto de Muzeoj

Post hieraŭa Nokto de Muzeoj mi estis laca, sed kontenta. Kun amikinoj mi vizitis Nacian Muzeon, Etnografian Muzeon kaj Sinagogon Sub Blanka Cikonio. Ĉie estis multege da homoj, kio ne tre plaĉis al mi, sed tamen bone, ke mi entutu ie iris kaj interese pasigis tempon.
Novaĵo - antaŭ kelkaj tagoj mi hazarde trovis anonson de studenta gazeto kaj mi aliĝis al redakcio, kvankam ilia sidejo estas en Lublino, kie mi ankoraŭ neniam estis. Mi laboras interrete Ĉefe mi okupiĝas pri korektado de artikoloj, mi jam korektis kelkajn tekstojn. Se mi volas, mi povas ankaŭ skribi artikolojn mem. Ĉion mi faras volontule, esperante, ke iam tio helpos al mi trovi bonan laboron. Dank' al tio mi havos novajn spertojn kaj konstantan praktikon, kio tre gravas.
Hodiaŭ mi anstataŭis amikinon en laborejo. Estis bona koncerto. Lastatempe multe da okazaĵoj estis nuligita, kio signifas, ke mi havos malpli da deĵoroj. Eble tio bonas, ĉar alproksimiĝas ekzamena sesio.

Po wczorajszej Nocy Muzeów byłam zmęczona, ale zadowolona. Ze znajomymi odwiedziłam Muzeum Narodowe, Muzeum Etnograficzne i Synagogę pod Białym Bocianem. Wszędzie było mnóstwo ludzi, za czym niezbyt przepadam, ale dobrze, że przynajmniej w ogóle ruszyłam się z domu i ciekawie spędziłam czas.
Nowina - przed kilkoma dniami przypadkowo znalazłam ogłoszenie pisma studenckiego i zgłosiłam się do redakcji, chociaż siedzibę ma w Lublinie, gdzie nigdy jeszcze nie byłam. Pracuję przez internet. Głównie zajmuję się korektą artykułów, poprawiłam już kilka tekstów. Jeśli chcę, mogę też sama pisać artykuły. Wszystko robię wolontariacko, z nadzieją, że kiedyś pomoże mi to znaleźć dobrą pracę. Dzięki temu zdobywam nowe doświadczenia i mam stałą praktykę, co jest bardzo ważne.
Dzisiaj byłam w pracy na zastępstwie za koleżankę. Był dobry koncert. Ostatnio sporo wydarzeń zostało odwołanych, co oznacza, że będę miała mniej dyżurów. Może to i dobrze, bo zbliża się sesja.

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Kaŝita hundo

Lastaj tagoj estis plenaj je bestoj. Kiam mi vendrede iris al laborejo, mi rimarkis, ke antaŭ ĝi staras kaj promenas ekzotikaj bestoj, ekzemple zebroj kaj kameloj. Apude estas tutjara lunaparko, do verŝajne en somero oni havas ankaŭ bestojn. Poste dum tiu kaj sekva tago, kiam mi havis nenion interesan por fari en laborejo, mi eliris por rigardi bestojn.
Same vendrede okazis unu el la plej strangaj okazaĵoj en mia laborejo. Mi staris apud enirejo kaj mi vidis, ke junaj viro kaj virino pakas sian hundon en iu transporta ujo por bestoj (farita el materialo, facile portebla). Ili eniris kaj alproksimiĝis al kasejo. Mi pensis, ke eble ili nur por momento venis aĉeti biletojn kaj poste ekzemple veturas per aŭtomobilo kaj pro tio hundo estis ene de mana hundujo. Sed mi eraris, ĉar ili aĉetis biletojn kaj iris al koncertejo. Ili eĉ venis ene, ĉar kontrolistinoj de biletoj ne rimarkis, ke tiu viro havas kaŝitan hundon. Mi kuris malantaŭ ili por informi miajn amikinojn, ke li ne povas partopreni spektaklon, ĉar li kaŝas besto. Ili kaptis lin kaj petis foriri. La plej stranga afero estis, ke li estis mirigita, ke ni lin kaptis kaj malpermesis al li turmenti sian hundon dum duhora spektaklo. Hundo suferus fermita en malgranda ujo, en kiu ne povas moviĝi, trinki aŭ manĝi. Kaj homoj suferus, se li komencus boji dum spektaklo. Mi pensis, ke posedanto iel solvos situacion, sed li nur lasis hundon la sama ujo ĉe nia deĵorejo.
Laŭ mi jam etaj infanoj estas problemo, ĉar ili ofte ploras, krias kaj malhelpas al aliaj spektantoj. Sed mi entute ne komprenas tiun homon, kiu prenis sian hundon. Normalaj hundoj duontage sidas solaj en hejmoj, kiam posedantoj laboras kaj nenio okazas. Aŭ ili povis peti familion aŭ amikojn prizorgi ĝin dum tiuj du horoj. Sed ili elpensis, ke ili kaŝos hundon sub teatra fotelo. Tre saĝe.

Ostatnie dni były pełne zwierząt. Kiedy w piątek szłam do pracy, zauważyłam, że przed wejściem stoją i spacerują egzotyczne zwierzęta, np. zebry i wielbłądy. W pobliżu znajduje się całoroczne wesołe miasteczko, więc widocznie w lecie mają też zwierzęta. Później w czasie tego i kolejnego dnia, kiedy nie miałam nic ciekawego do roboty w pracy, wychodziłam popatrzeć sobie na zwierzęta.
W ten sam piątek byłam świadkiem jednej z najdziwniejszych sytuacji u mnie w pracy. Stałam przed wejściem i widziałam, że młodzi mężczyzna i kobieta pakują swojego psa do takiego materiałowego transportera. Weszli do środka i podeszli do kasy. Myślałam, że może przyszli tylko na moment kupić bilety, a później np. jadą samochodem, więc dlatego schowali psa do transportera. Ale myliłam się, bo kupili bilety i poszli w kierunku sali koncertowej. Nawet udało im się wejść do środka, bo kontrolerki biletów nie zauważyły, że mężczyzna niesie schowanego psa. Pobiegłam za nimi i poinformowałam koleżanki, że ten człowiek nie może brać udziału w spektaklu, bo ukrywa zwierzę. Złapały go i poprosiły o opuszczenie sali. Najdziwniejszą rzeczą dla mnie było to, że był on zdziwiony, że go złapałyśmy i nie pozwoliłyśmy mu męczyć swojego psa w czasie dwugodzinnego spektaklu. Pies męczyłby się zamknięty w małym transporterze, w którym nie mógł się ruszać, pić ani jeść. A ludzie męczyliby się, jeśli zacząłby szczekać w trakcie przedstawienia. Myślałam, że właściciel jakoś rozwiąże tę sytuację, ale on po prostu zostawił psa w tym samym transporterze na portierni.
Według mnie już małe dzieci są problemem, bo często płaczą, krzyczą i przeszkadzają innym widzom. Ale zupełnie nie rozumiem człowieka, który zabrał swojego psa. Normalne psy pół dnia siedzą same w domach, kiedy właściciele pracują i nic się nie dzieje. Albo mogli poprosić rodzinę czy przyjaciół, żeby się nim zaopiekowali przez te dwie godziny. Ale oni wymyślili sobie, że schowają psa pod teatralnym siedzeniem. Bardzo mądrze.