niedziela, 18 listopada 2012

Olomouc

Tri tagoj mi estis en ĉeĥa Olomouc. Urbo plaĉas al mi. Ĝi estas tre bela, mi ŝatis promeni laŭ malnovaj stratetoj. En trankvilo mi povis ripozi iomete, ne plu pensi pri atendantaj problemoj. Kun amikinoj ni multe ŝercis kaj pasigis agrablan tempon. Eĉ trajnoj estis sufiĉe mojosaj, nur unu en Pollando malfruiĝis, sed ni tamen kaptis sekvan, do ĉio estis en ordo. En Olomouc mi trovis unu esperantan nomon:
Hodiaŭ kaj morgaŭ mi iras al laborejo, mi havis longan paŭzon, preskaŭ du semajnoj. Mi devis ankaŭ skribi ion por lekciono ĉe universitato, sed mi ne havas libron, do mi devas ion elpensi.
Trzy dni byłam w czeskim Ołomuńcu. Miasto podoba mi się. Jest bardzo ładne, lubiłam spacerować wzdłuż starych uliczek. W spokoju mogłam trochę odpocząć, nie myśleć o czekających problemach. Z przyjaciółkami dużo żartowałyśmy i miło spędziłyśmy czas. Nawet pociągi były dość fajne, tylko jeden w Polsce się spóźnił, ale i tak złapałyśmy kolejny, więc wszystko było w porządku.
Dzisiaj i jutro idę do pracy, miałam długą przerwę, prawie dwa tygodnie. Muszę też napisać coś na zajęcia na uniwersytecie, ale nie mam książki, więc muszę coś wymyślić.

0 komentarze:

Prześlij komentarz