poniedziałek, 26 listopada 2012

Pigreco

Pigreco estas unu el miaj plej grandaj problemoj. Mi tre ne ŝatas fari ion, kio ne plaĉas al mi kaj mi ne sentas, ke mia laboro ne estas bezonata kaj plena je senco. Ekzemple mi dum semajnfino devis prepari referaton pri pola lingvo. Sed mi tiel ne volis, ke mi ankoraŭ ne finis. Mi faris nur duonon kaj morgaŭ mi devas ĝin prezenti. Tiuj lecionoj estas iomete sensencaj laŭ mi, espereble sufiĉos tion, kion mi faris. Se ne, mi diros, ke mi finos en sekva semajno. Ankoraŭ kelkaj aliaj personoj ankaŭ havas referatojn, do eble ne sufiĉos tempon por mia.
Alia afero, ke mi de tempo al tempo pigras eĉ se temas pri agrablaj aferoj. Ekzemple sabate estis koncerto kaj mi pensis, ke mi partoprenos. Sed sidante kaj skribante referaton mi decidis resti hejme (kompreneble ne por fini laboron, ĉar mi jam havis tro, sed mi simple ne volis eliri). Bone, ke mi almenaŭ hodiaŭ ĉeestis spektaklon.
Lenistwo jest jednym z moich największych problemów. Nie lubię robić czegoś, co mi się nie podoba i czuję, że moja praca jest niepotrzebna i bezsensowna. Np. w trakcie weekendu miałam przygotować referat o języku polskim. Ale tak mi się nie chciało, że jeszcze nie skończyłam. Zrobiłam tylko połowę, a jutro muszę go zaprezentować. Te zajęcia są trochę bezsensowne według mnie, mam nadzieję, że wystarczy to, co zrobiłam. Jeśli nie, powiem, że dokończę w przyszłym tygodniu. Jeszcze parę osób ma referaty, więc może nie wystarczy czasu na mój.
Inna sprawa, że od czasu do czasu lenię się nawet jeśli chodzi o przyjemności. Np. w sobotę był koncert i myślałam, że pójdę. Ale siedząc i pisząc referat, zdecydowałam zostać w domu (oczywiście nie po to, żeby dokończyć pracę, bo miałam już dość, ale po prostu nie chciało mi się wychodzić). Dobrze, że chociaż dzisiaj poszłam na spektakl.

0 komentarze:

Prześlij komentarz