czwartek, 11 lipca 2013

Ek al SES!

Jam mi pakis, espereble ĉion, kion mi bezonos. Post kelkaj minutoj mi veturas al la stacidomo. Tra Vroclavo kaj Katowice mi atingos Ĉeĥion. Tie mi du horoj atendos en Bohumin kaj poste mi veturos al Martin en Slovakio. Vetero hodiaŭ estas bona por vojaĝo. Iomete pluvas kaj estas malvarme. Veturado kiam estas pli ol tridek gradoj estas tre laciga, do hodiaŭa vetero taŭgas por mi. Nur ŝtormon mi ne volas, kiam mi devos atendi nokte ĉe stacidomo en Bohumin. Mi revenos post pli ol unu semajno, ankoraŭ mi ne certos, ĉu mi ne vizitos ekzemple Bratislavon aŭ Wienon. Aŭ eble mi revenos al aliaj slovakaj urboj, Nitra aŭ Partizanke, kie mi estis en pasinta jaro. Ni ekvidos. Dependas de miaj fortoj kaj mono.
Eblas, ke mi havos interreton tie, do mi skribos ion. Aŭ mi raportos pri aranĝo jam post reveno al hejmo.
Ĝis poste!

Już spakowałam, mam nadzieję, że wszystko, czego będę potrzebować. Za kilka minut jadę na dworzec. Przez Wrocław i Katowice dotrę do Czech. Tam poczekam dwie godziny w Bohuminie i później pojadę do Martina na Słowacji. Pogoda jest dzisiaj dobra do podróży. Trochę pada i jest chłodnawo. Jazda, kiedy jest ponad trzydzieści stopni jest bardzo męcząca, więc dzisiajsza pogoda bardzo mi odpowiada. Tylko burzy bym nie chciała, kiedy będę czekać w nocy na dworcu w Bohuminie. Wrócę za ponad tydzień, jeszcze nie jestem pewna, czy nie odwiedzę np. Bratysławy albo Wiednia. Albo może wrócę do innych słowackich miast, Nitry i Partizanskiego, gdzie byłam w zeszłym roku. Zobaczymy. Zależy od moich sił i pieniędzy.
Możliwe, że będę miała tam internet, więc coś napiszę. Albo zdam relację z imprezy już po powrocie do domu. Na razie!

1 komentarze:

  1. Agrablan SES-on! (kvankam ĝi jam daŭras kelkajn tagojn). Mi senpacience atendas vian raporton. :)

    OdpowiedzUsuń